Karani za oszczędność
Pakiet energetyczno-klimatyczny i aukcyjny system handlu emisjami CO2 zaproponowany przez Komisję Europejską pozbawi naszą gospodarkę konkurencyjności, zablokuje inwestycje w energetyce, uniemożliwi Polsce wykorzystanie naturalnego bogactwa, jakim jest węgiel - alarmuje "Nasz Dziennik".
Ponadto pakiet ten radykalnie zwiększy bezrobocie i emigrację oraz podkopie budżety domowe polskich rodzin. Energetyka i przemysł naciskają rząd, aby mocniej stawiał nasze interesy w negocjacjach z Unią Europejską. Polska w latach 90. i tak dokonała poważnej redukcji emisji CO2, znacznie większej niż państwa zachodnie, a teraz Bruksela chce zmusić nasz kraj do kolejnych oszczędności kosztem naszego rozwoju gospodarczego.
- Walczymy o życie - mówią jednym głosem przedstawiciele energetyki i zagrożonych branży przemysłu, którzy zwarli szeregi, aby skłonić Brukselę do uwzględnienia interesów Polski.
Komisja Europejska pozostaje głucha na polskie postulaty do tego stopnia, że były minister środowiska Jan Szyszko zmuszony był wnieść na nią skargę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Jednocześnie Polska szuka sojuszników w UE dla swego stanowiska. Obecnie popiera nas około dziesięciu państw.