Kartele są wszędzie, u sąsiadów też

Na Słowacji urząd antymonopolowy uznał, że trzy największe banki - Slovenská Sporitelňa, Československá Obchodná Banka oraz Všeobecná Uverová Banka - porozumiały się niezgodnie z prawem co uderzało w czeską spółkę Akcenta CZ, która zajmuje się obrotem dewizami.

Dowodem w postępowaniu przed urzędem była korespondencja elektroniczna urzędników wymienionych instytucji finansowych. Walka trwała dwa lata. E-maile dobitnie świadczą przeciwko bankom, które z konkurencyjną wobec nich spółką Akcenta postąpiły w brutalny, kartelowy sposób - w porozumieniu zamykając jej rachunki i próbując wyrzucić z rynku. Akcenta twierdzi, że inicjatorem była centrala Československá Obchodná Banka w Czechach.

Za kilka dni znana będzie kara, którą nałoży na banki urząd antymonopolowy.

Krzysztof Mrówka, INTERIA.PL

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kartele | bank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »