Kazachstan chce ściągnąć do siebie polskie firmy IT. Obiecuje zerowe podatki

W stolicy Kazachstanu można założyć spółkę na bazie brytyjskiego prawa i nie płacić prawie żadnych podatków. Rząd w Astanie liczy, że w ten sposób ściągnie do siebie firmy technologiczne z Polski - informuje "Puls Biznesu".

"Kazachstan raczej nie kojarzy się przeciętnemu Polakowi z zaawansowanymi technologiami czy wysokim stopniem cyfryzacji, a to błąd. Okazuje się bowiem, że ten postsowiecki kraj w Azji Środkowej ma niezwykle dobrze rozwinięty segment internetowych usług publicznych" - wskazuje "Puls Biznesu. Jak wynika z pochodzącego z 2022 roku raportu ONZ, na który powołuje się gazeta, Kazachstan jest pod tym względem ósmym państwem na świecie.

Do tego, jak zaznacza "Puls Biznesu", aby otrzymać w Kazachstanie zwolnienia podatkowe, wystarczy zarejestrowanie firmy w stołecznym technoparku. Faktyczną działalność można zaś prowadzić w dowolnym miejscu w Kazachstanie. Firmy zarejestrowane w Astana Hubie do 2029 roku nie płacą podatków CIT, VAT czy składek na ubezpieczenie społeczne dla zagranicznych pracowników. A to niejedyne inne ulgi. 

Reklama

Według "PB" te podatkowe zachęty dają efekty, a do Astana Hubu przyszło już prawie 1,5 tys. różnej wielkości firm z sektora IT, z czego prawie 400 spoza Kazachstanu. Gazeta podaje, że w ciągu najbliższych tygodni delegacja Astana Hubu wybierze się do Warszawy, Krakowa i Poznania na spotkania z polskimi firmami, które chce zachęcić do inwestowania. Informuje, że hub chce w ciągu roku ściągnąć ok. setki europejskich podmiotów IT, przy czym większość z nich miałyby stanowić firmy polskie. 

Branża IT w Polsce jest mocna. Zatrudnia ponad 500 tys. osób i sporo im płaci

Jeszcze pod koniec 2022 roku w sektorze IT w Polsce pracowało blisko 586 tys. specjalistów. Jak wówczas informował Polski Instytut Ekonomiczny, osoby zatrudnione w branży stanowiły na tamten czas 3,5 proc. wszystkich pracowników w naszym kraju. 

Patrząc jednak na dynamiczny rozwój firm technologicznych, można szacować, że zapotrzebowanie na pracowników w sektorze jest jeszcze większe. Choć i ta branża odczuła skutki spowolnienia gospodarczego, o czym mogą świadczyć dane organizacji Grant Thornton. Według niej pracodawcy w IT znacząco wyhamowali w staraniach o nowych pracowników, co rozpoczęło się już w sierpniu 2023 roku i trwało co najmniej do marca.

To może rzucić wyzwanie tezie, jakoby w IT pracownicy żyli jak "pączki w maśle". Takie stwierdzenie utarło się już w dyskursie społecznym z uwagi na wysokie zarobki, na jakie mogą liczyć m.in. programiści. Choć zmniejszony popyt na specjalistów nie przełożył się na hamowanie ich wynagrodzeń, co potwierdzają ostatnie dane GUS. 

Wynika z nich, że przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, czyli popularna średnia krajowa, wyniosła w kwietniu 8271,99 zł brutto. Patrząc jednak na poszczególne branże, to pracownicy IT ponownie byli tymi najlepiej opłacanymi, ponieważ ich średnia wyniosła 13 818,46 zł brutto. Jeszcze przed rokiem analogiczny wskaźnik wynosił 12 759,84 zł brutto.

Samych firm natomiast, które zajmują się nową technologią i są zarejestrowane w Polsce, było w marcu br. blisko 190 tys. Według danych wywiadowni gospodarczej Dun & Bradstreet, a opisanych przez "Rzeczpospolitą", oznacza to wzrost względem okresu przed pandemią o 87 procent.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: branża IT | Kazachstan | podatki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »