Każdy stracił 460 zł
Oszczędności Polaków w funduszach inwestycyjnych i emerytalnych zmalały od lipca ubiegłego roku o 50 mld zł. Wszystkiemu winny jest kryzys w USA.
Od rekordowego poziomu z 9 lipca 2007 r. Warszawski Indeks Giełdowy spadł już o 46 proc. W tym czasie wartość akcji notowanych na GPW spółek zmalała o 244 mld zł. A wartość oszczędności 16,5 miliona Polaków ulokowanych w otwartych funduszach emerytalnych i funduszach inwestycyjnych zmniejszyła się o prawie 50 mld zł - wynika z szacunków "Rz".
Wszystkiemu winny jest kryzys w USA. Do jego kolejnej odsłony doszło po upadku banku Lehman Brothers. Tylko w ciągu dwóch pierwszych dni tego tygodnia oszczędności w polskich funduszach zmalały o 7,7 mld zł (co daje 460 zł na każdego klienta tych funduszy).
A może być jeszcze gorzej. Analitycy są bowiem zgodni, że na wzrost na warszawskiej giełdzie raczej nie ma co szybko liczyć. Sceptycznie odnoszą się też do rychłego zakończenia amerykańskiego kryzysu, którego negatywny wpływ może być coraz bardziej widoczny na naszym kontynencie.
Jedynym pozytywnym skutkiem obecnej sytuacji jest obniżenie cen ropy. Wczoraj w Londynie za baryłkę płacono niewiele ponad 90 dolarów.
Więcej w "Rzeczepospolitej"