KE dofinansuje terminal w Zatoce Gdańskiej
Unia Europejska dofinansuje kwotą ponad miliona euro studium wykonalności małego terminala LNG w porcie w Gdańsku - poinformowała w poniedziałek Komisja Europejska. Komisja Europejska poinformowała, że wsparcie ma wynieść nieco ponad milion euro, czyli 60 procent szacowanych kosztów.
Studium wykonalności jest podstawowym dokumentem przygotowującym do realizacji inwestycji. Działanie w Polsce jest jednym z siedmiu w obszarze infrastruktury w UE, które otrzymało zielone światło od państw członkowskich.
Pieniądze na ten cel będą pochodziły z funduszu Łącząc Europę (CEF), którego zadaniem jest finansowanie inwestycji mających służyć większej liczbie państw członkowskich.
Jak wynika z opublikowanych w poniedziałek przez Komisję Europejska materiałów, dotacja do studium ze strony UE ma wynieść 1,048 mln euro, czyli 60 proc. całkowitych kosztów kwalifikowalnych (1,75 mln euro).
"Europejski transport wciąż jest zależny energetycznie w 94 proc. od ropy. Dlatego UE inwestuje w siedem projektów, aby przyspieszyć rozwój alternatywnych źródeł transportu" - oświadczyła cytowana w komunikacie unijna komisarz ds. transportu Violeta Bulc.
Jak poinformowała PAP grupa Lotos, która wraz z Gaz-Systemem składała wniosek o dofinansowanie, celem studium jest przygotowanie realizacji inwestycji budowy w Gdańsku terminala LNG tzw. małej skali, pełniącego rolę bazy przeładunkowej, bunkrowania i dystrybucji LNG do odbiorców końcowych i stacji paliw.
Projekt ten jest powiązany z projektem zwiększenia zdolności przeładunkowych terminalu LNG w Świnoujściu z 5,0 mld m sześc. do 7,5 mld m. sześc. gazu rocznie (po regazyfikacji). "Przygotowywane obecnie studium wykonalności instalacji w Świnoujściu o dodatkowe pojemności magazynowe i funkcjonalności stwarza realną możliwość stworzenia rynku przeładunku i dystrybucji LNG w Polsce i regionie" - oceniła spółka.
Baza LNG w Gdańsku ma umożliwić bezpośredni rozwój rynku LNG w Polsce, tym samym zwiększając zasadność ekonomiczną rozbudowy terminala LNG w Świnoujściu.
.....................
Spółka "Nord Stream 2" podpisała z pięcioma europejskimi koncernami porozumienia o finansowaniu budowy gazociągu Północny Potok 2. Gazprom poinformował, że kompanie ENGIE, OMV, Royal Dutch Shell, Uniper i Wintershall zobowiązały się pokryć połowę kosztów, szacowanych łącznie na dziewięć i pół miliarda euro.
Wkład każdego z tych koncernów ma wynieść do 950 milionów euro. Jedynym akcjonariuszem kompanii Nord Stream 2 ma być Gazprom. Rosyjska gazeta "Kommiersant" tłumaczy, że chodzi o finanse na budowę trzeciej i czwartej nitki gazociągu, biegnącego po dnie Bałtyku z Rosji do Niemiec. Podkreśla, że początkowo planowano, iż tak jak w przypadku zbudowanych dwóch pierwszych nitek partnerzy rosyjskiego monopolisty otrzymają po 10 procent udziałów.
Gazprom stworzył nawet spółkę akcyjną, ale - jak czytamy w rosyjskiej gazecie - wykup udziałów przez zagranicznych akcjonariuszy zablokował polski regulator. Gazeta dodaje, że "wtedy postanowiono zmienić schemat finansowania. Do budowy Nord Stream potrzebna będzie zgoda Rosji, Finlandii, Szwecji, Danii i Niemiec".