KE: Niezapowiedziane inspekcje na giełdach energii

- Służby antymonopolowe Komisji Europejskiej poinformowały, że wczoraj w kilku krajach UE rozpoczęły inspekcje w firmach, które zarządzają giełdami energii elektrycznej. Jak zazwyczaj w takich przypadkach KE nie podała nazw krajów ani firm.

"Giełdy energii elektrycznej świadczą usługi ułatwiające hurtowy obrót energią elektryczną. Komisja ma obawy, że firmy te mogą naruszać europejskie zasady, które zakazują karteli i praktyk ograniczających konkurencję" - napisała KE w komunikacie.

Takie zasady - jak dodała KE - są zapisane w unijnym traktacie oraz w umowie o Europejskim Obszarze Gospodarczym, do którego poza UE należą: Islandia, Lichtenstein i Norwegia. Inspekcje przeprowadzają urzędnicy KE i eksperci tych krajów. KE zastrzega, że to wstępny etap postępowania i inspekcje nie dowodzą, że firmy są winne łamania przepisów antymonopolowych i nie przesądzają wyniku dochodzenia. Podkreśliła też, że nie ma wyznaczonego terminu zakończenia dochodzenia.

Reklama

Hurt pod lupą

Komisja od dłuższego czasu jest zaniepokojona pewnymi praktykami w hurtowym handlu energią elektryczną, które - w jej opinii - mogą prowadzić do spekulacyjnych podwyżek cen prądu.

W październiku ub.r. Rada UE przyjęła rozporządzenie zwiększające przejrzystość tego rynku (REMIT).

Wcześniej równie błyskawicznie dokument przegłosowali europosłowie. Rozporządzenie zakłada monitorowanie transakcji hurtowych, jednak budowa rejestru transakcji potrwa najprawdopodobniej ponad rok.Rozporządzenie ustanawia też nowe zasady w handlu hurtowym energią, które zakazują m.in. wykorzystywania informacji poufnych dla manipulowania rynkiem. O takie praktyki był kiedyś podejrzewany m.in. niemiecki koncern E.ON, który mając w planach zamknięcie swojej elektrowni, skupował z rynku energię elektryczną po niższej cenie, co po ograniczeniu produkcji umożliwiło sprzedanie nadwyżek po wyższej cenie.

Kontrakty na energię

W latach 2000-2009 wielkość sprzedawanej energii w UE potroiła się, m.in. na skutek otwierania unijnego rynku energii, do rynkowej gry włączyły się instytucje finansowe, m.in. banki inwestycyjne. Większość transakcji nadal odbywa się na zasadzie kontraktów dwustronnych, a nie poprzez giełdy.

Pod koniec września KE przeprowadziła podobne, niezapowiedziane inspekcje w 20 firmach zajmujących się dostawami, przesyłem i magazynowaniem gazu w 10 krajach Europy Środkowo-Wschodniej, w tym i w Polsce.

_ _ _ _ _ _

Polski rynek

Do końca tego roku możliwe jest połączenie energetyczne krajów Europy Środkowo-Wschodniej poprzez mechanizm "market coupling" - powiedział dziennikarzom Grzegorz Onichimowski, prezes Towarowej Giełdy Energii.

"Wspólnie z Ministerstwem Gospodarki i operatorem mamy uzgodnione stanowisko: jesteśmy za uczestnictwem w budowie unijnego modelu +market couplingu+ do roku 2014, ale to powinno być rozwiązanie do zastosowania na wszystkich polskich unijnych granicach" - powiedział Onichimowski. "Jest inicjatywa trzech krajów: Czech, Słowacji i Węgier, do której chcemy się włączyć, tworząc +market coupling+ między tymi krajami. Swoje zainteresowanie deklaruje jeszcze Rumunia. Widzielibyśmy jeszcze w tym przynajmniej jeden kraj (Niemcy - przyp. PAP). Chcemy w tym procesie bardzo uczestniczyć" - dodał.

Zaznaczył, że zbudowanie mechanizmu wspólnego obliczania cen nie będzie problemem, a konieczne jest ustalenie zasad uzgadniania zdolności przesyłowych. "Jesteśmy zainteresowani pod warunkiem, że cały region jest włączony i wszyscy możemy czerpać korzyści" - powiedział.

Poinformował, że możliwe jest uruchomienie mechanizmu "market coupling" w Europie Środkowo-Wschodniej do końca tego roku. "Mamy nadzieję, że jesteśmy w stanie wdrożyć ten środkowo-wschodni rynek do końca tego roku, jeśli odpowiedź wszystkich stron byłaby pozytywna" - powiedział Onichimowski.

Market coupling to połączenie mocy dostępnych na krajowych rynkach energii w jeden zintegrowany system oraz przepływy energii oparte na różnicach cen energii na współpracujących giełdach energii. Pod koniec 2010 roku ten mechanizm połączył Towarową Giełdę Energii i skandynawską giełdę energii Nord Pool Spot. Członkowie tych giełd korzystają ze zdolności przesyłowych połączenia polsko-szwedzkiego.

Komentarz DM Banku BPS

Czekamy na szczegóły strategii. Market coupling (tzn. połączenie mocy dostępowych na krajowych rynkach energii) jest interesującą koncepcją wdrożoną przez TGE ze skandynawską giełdą energii Nord Pool Spot. Byd może porozumienie w sprawie market couplingu z Czechami, Słowacją i Węgrami zostanie wdrożone do końca br., przy czym oprócz aspektów prawnych na

przeszkodzie mogą stanąć bariery techniczne. Aktualnie powyższe wypowiedzi traktujemy jako przybliżenie planów TGE, natomiast kluczowa będzie strategia.

S. Kozłowski)

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: energia | inspekcja | giełda energii | Komisja Europejska | giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »