KE wszczyna postępowanie ws. pomocy dla LOT-u
Komisja Europejska wszczęła szczegółowe postępowanie, aby ocenić, czy przyznanie PLL LOT 804 mln zł (około 200 mln euro) pomocy jest zgodne z unijnymi zasadami - podała KE. Zdaniem resortu skarbu oraz władz PLL LOT, to standardowa procedura Komisji.
KE zapowiedziała w środę, że zbada przede wszystkim, czy planowana pomoc restrukturyzacyjna pozwoli LOT-owi odzyskać rentowność "bez ciągłego finansowania publicznego" i czy spółka zaproponowała odpowiednie środki wyrównawcze, aby złagodzić zakłócenia konkurencji spowodowane pomocą państwa. KE sprawdzi też, czy wkład własny LOT-u w koszty restrukturyzacji jest "wystarczający".
"Komisja ma wątpliwości, czy plan restrukturyzacji LOT-u jest zgodny z wytycznymi UE w sprawie pomocy na ratowanie i restrukturyzację przedsiębiorstw z 2004 r. Komisja obawia się przede wszystkim, że prognozy dotyczące długoterminowej rentowności spółki mogą być nierealistyczne i że zaproponowane ograniczenie zdolności przewozowych może nie wystarczyć, aby zrekompensować zakłócenia konkurencji" - czytamy w komunikacie KE.
Komisja zbada też, czy LOT kwalifikuje się do otrzymania pomocy restrukturyzacyjnej, "biorąc pod uwagę ewentualną pomoc, którą spółka mogła wcześniej otrzymać od polskich portów lotniczych należących do państwa, kiedy już znajdowała się w trudnej sytuacji". KE wskazuje, że zgodnie z unijnymi zasadami przedsiębiorstwa znajdujące się w trudnej sytuacji mogą otrzymać pomoc na ratowanie i restrukturyzację tylko raz w ciągu dziesięciu lat.
"Ma to na celu uniknięcie sytuacji, w której upadające przedsiębiorstwa utrzymują się na rynku dzięki ciągłemu finansowaniu ze środków publicznych" - uzasadnia KE.
Problemy LOT-u trwają od kilku lat. W maju br. Komisja wydała tymczasową zgodę na pożyczkę na ratowanie spółki w wys. 100 mln euro, a Polska zobowiązała się do przedstawienia planu restrukturyzacji. "20 czerwca 2013 r. Polska zgłosiła Komisji podwyższenie kapitału o 200 mln euro, aby pomóc LOT-owi w sfinansowaniu restrukturyzacji. Zgodnie z planem okres restrukturyzacji ma potrwać dwa i pół roku i do 2015 r. przywrócić spółce rentowność" - wskazuje KE.
Komisja zapewnia, że wszczęcie postępowania nie przesądza jego ostatecznego wyniku i daje "zainteresowanym stronom trzecim możliwość przedstawienia uwag na temat badanych środków pomocy". Jeśli KE uzna pomoc publiczną za niezgodną z zasadami UE, musi być ona odzyskana od firmy przez władze krajowe, nienaliczane są natomiast kary.
Prezes PLL LOT Sebastian Mikosz przekazał, że spółka spodziewała się takiej decyzji. - Komisja standardowo uruchamia tę procedurę w przypadku podmiotów, w tym linii lotniczych, które ubiegają się o pomoc publiczną na restrukturyzację - powiedział. Dodał, że nie ma nic zaskakującego w tym, że kilka elementów wymaga dokładnego przeanalizowania, wyjaśnienia i uzasadnienia.
Wiceminister skarbu Rafał Baniak również podkreślił, że procedura wszczęta przez Komisję Europejską jest standardową ścieżką. + Spodziewaliśmy się wszczęcia (postępowania - PAP), co jest typowe w tego typu projektach restrukturyzacyjnych - powiedział Baniak, cytowany w komunikacie MSP. Dodał, że Komisja informowała o tym podczas roboczych konsultacji już w październiku. - Czekamy na opublikowanie pełnej decyzji KE - dodał wiceminister. Poinformował, że po opublikowaniu decyzji KE uczestnicy rynku będą mogli do niej zgłaszać uwagi dotyczące działań restrukturyzacyjnych. - W toku procedury wyjaśniającej wszystkie instytucje, a w szczególności MSP i PLL LOT, za pośrednictwem UOKiK, będą udzielały dodatkowych wyjaśnień KE - zaznaczył.
LOT przypomniał, że od momentu złożenia w KE planu restrukturyzacji, Komisja pytała przewoźnika o poszczególne elementy i założenia dokumentu. "To standardowa procedura, podobnie jak uruchomione właśnie formalne postępowanie wyjaśniające w sprawie notyfikowania pomocy publicznej. Komisja, podejmując taką decyzję 6 listopada, jednocześnie powiadomiła polski rząd i podała do publicznej wiadomości, jakie kwestie dotyczące planu restrukturyzacji PLL LOT powinny zostać doprecyzowane" - przekazała spółka.
Według LOT, Komisja zamierza szczegółowo przeanalizować plan restrukturyzacji w trzech aspektach. Chodzi o tzw. środki kompensacyjne, które spółka musi wnieść w zamian za otrzymanie pomocy publicznej, możliwość osiągnięcia przez LOT trwałej rentowności poprzez działania zapisane w planie oraz wkład własny spółki do kosztów i wydatków, które poniesione zostaną w procesie restrukturyzacji.
W ramach pierwszej transzy (tzw. pożyczki na ratowanie) LOT otrzymał 400 mln zł. Plan restrukturyzacji zakłada m.in. przekazanie LOT-owi drugiej transzy pomocy publicznej na restrukturyzację, w wysokości 381 mln zł. Zgodnie z dokumentem, pieniądze te miały zostać wypłacone w sierpniu br., jednak - jak zaznacza spółka - dzięki konsekwentnym działaniom, wyniki LOT-u są lepsze od zakładanych. Dlatego przewoźnik nie wystąpił o pomoc w sierpniu, wrześniu ani październiku. Zgodnie z założeniami planu PLL LOT ma uzyskać trwałą rentowność począwszy od 2015 roku.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze