KE: Wyprowadza cios spekulantom!

W odpowiedzi na niestabilność rynków finansowych Francja, Włochy, Hiszpania i Belgia zakazały tymczasowo krótkiej sprzedaży akcji. Z zadowoleniem przyjęła to w piątek KE; nawoływała do szybkiego przyjęcia unijnych przepisów regulujących krótką sprzedaż.

"Rynki są ostatnio poddane dużym wahaniom, co spowodowało, że krajowi regulatorzy podjęli wyjątkowo ścisły monitoring i wymieniali informacje z nowym Europejskim Urzędem Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych w Paryżu oraz Komisją Europejską. W rezultacie Hiszpania, Belgia, Włochy i Francja jednocześnie ogłosiły czasowy zakaz krótkiej sprzedaży" - powiedziała w piątek podczas codziennej konferencji w Brukseli rzeczniczka KE ds. rynku wewnętrznego Chantal Hughes.

Zaznaczyła, że to pierwszy przypadek tak skoordynowanej akcji na rynku finansowym władz poszczególnych krajów UE i że KE z zadowoleniem przyjmuje tę inicjatywę. "Jakkolwiek nasze działania byłyby jeszcze bardziej skuteczne, gdybyśmy mieli przepisy unijne dotyczące krótkiej sprzedaży. Blisko rok temu Komisja wyszła z taką propozycją w celu harmonizacji przepisów na poziomie UE oraz by zwiększyć przejrzystość i zmniejszyć ryzyko" - podkreśliła.

Reklama

Dodała, że negocjacje z krajami UE oraz Parlamentem Europejskim znacznie posunęły się do przodu w ostatnich miesiącach. "Jesteśmy teraz bardzo blisko porozumienia, komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Michel Barnier mobilizuje kraje UE i Parlament, by zostało ono osiągnięte we wrześniu" - poinformowała Hughes.

W odpowiedzi na niestabilność rynków finansowych cztery kraje strefy euro (Belgia, Francja, Włochy i Hiszpania) zakazały w czwartek na 15 dni tzw. krótkiej sprzedaży akcji. Taka sprzedaż bywa postrzegana jako spekulacyjna i destabilizująca rynki finansowe. W ostatnich dniach spadki przeżywały hiszpański i włoski rynek obligacji oraz notowania europejskich banków m.in. na fali plotek o obniżce ratingu Francji.

Krótka sprzedaż polega na sprzedaży najczęściej pożyczonych papierów wartościowych, ale również papierów co do których inwestor nie ma żadnego tytułu własności (tzw. naga krótka sprzedaż). Inwestor dokonuje sprzedaży, gdy przewiduje spadek kursu danego instrumentu finansowego i w razie takiego spadku osiąga zysk. Pożyczkodawcami papierów do krótkiej sprzedaży są biura maklerskie lub banki. Taka sprzedaż nie jest regulowana na poziomie unijnym, a jedynie na poziomie krajowym. Obowiązuje natomiast unijna dyrektywa zakazująca nadużyć na rynku finansowym, którą KE chce zrewidować jesienią.

Kompromis w sprawie propozycji KE dotyczącej krótkiej sprzedaży zmierza w stronę zakazu "nagiej sprzedaży", choć krajowi regulatorzy będą mogli czasowo znieść ten zakaz w przypadku zmniejszonej płynności długu publicznego.

Już wcześniej czasowy zakaz krótkiej sprzedaży wprowadziły Grecja i Turcja. Podobne kroki w czasie kryzysu z 2008 r. podejmowali europejscy i amerykańscy regulatorzy.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »