KHW szykuje kolejny program dobrowolnych odejść
- Katowicki Holding Węglowy (KHW) zamierza uruchomić w tym roku trzecią edycję programu dobrowolnych odejść, adresowanego do pracowników powierzchni. Ze wstępnych deklaracji wynika, że zainteresowanych odejściem z pracy może być około stu osób.
Jak poinformowali we wtorek przedstawiciele holdingu, z dwóch dotychczasowych edycji programu skorzystało w sumie ponad 300 osób, które odeszły z pracy, otrzymując kilkudziesięciotysięczne świadczenia. Kwota zakładana w tegorocznym programie to - podobnie jak w ubiegłym roku - 75 tys. zł brutto dla odchodzącego pracownika.
Rzecznik KHW Wojciech Jaros zastrzegł, że nie określono jeszcze dokładnej daty uruchomienia programu. Będzie ona znana, gdy zatwierdzone zostaną tegoroczne plany holdingu m.in. w sferze produkcji i zatrudnienia.
Adresatami programu są przede wszystkim pracownicy zatrudnieni na powierzchni, a także pod ziemią, ale na stanowiskach nierobotniczych. Żeby skorzystać ze świadczeń trzeba przepracować w KHW co najmniej 10 lat. Oferta nie dotyczy osób z uprawnieniami emerytalnymi oraz tych, którym brakuje dwa lata do ich nabycia. Nie będą mogli z niej skorzystać także pracownicy zakładów mechanicznej przeróbki węgla, ani osoby na stanowiskach kierowniczych.
KHW był pierwszą górniczą spółką, która w 2010 r. zdecydowała się na taką formę redukcji zatrudnienia na powierzchni. Kolejne programy dobrowolnych odejść kierowane są głównie do pracowników administracyjno-biurowych oraz pracowników oddziałów pomocniczych powierzchni, nieuczestniczących bezpośrednio w cyklu produkcyjnym.
Obecnie KHW zatrudnia ok. 18,8 tys. osób. Na 2012 r. planuje przede wszystkim uzupełnianie naturalnych odejść pracowników, głównie na emerytury, ze stanowisk produkcyjnych. Nowością jest scentralizowanie i ujednolicenie systemu rekrutacji w firmie.
Katowicki Holding Węglowy to jedna z trzech największych polskich spółek węglowych, należących do Skarbu Państwa. Firma prognozuje, że jej ubiegłoroczny zysk wyniósł ok. 160 mln zł - ostatecznych danych jeszcze nie ma. Ubiegłoroczne wydobycie węgla wyniosło ok. 12,8 mln ton, o blisko 0,5 mln ton więcej niż rok wcześniej, ale jednocześnie ok. 0,5 mln ton mniej od pierwotnych założeń.