Kiedy dojdzie do kolejnej podwyżki stóp?
Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że CPI na koniec tego roku ukształtuje się powyżej 3,5 proc., co zwiększa prawdopodobieństwo kolejnych kroków RPP w stronę wyższych stóp proc. w Polsce - uważają ekonomiści z banku Pekao SA.
W ich opinii do końca pierwszego półrocza dojdzie do jeszcze jednej podwyżki stóp NBP. Kolejną podwyżkę stóp procentowych, ewentualnie w trzecim kwartale 2011 roku, ekonomiści z Pekao SA traktują opcjonalnie, a jej prawdopodobieństwo uzależniają przede wszystkim od sytuacji na rynku pracy.
"Podwyżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej o 25 pkt. bazowych na kwietniowym posiedzeniu nie zaskoczyła, choć perspektywy gospodarcze obarczone są czynnikami ryzyka zidentyfikowanymi już w poprzednich miesiącach, a dotyczącymi tak sytuacji zewnętrznej (stabilności wzrostu PKB u głównych partnerów handlowych, zewnętrznych warunków finansowania i presji na ceny surowców) oraz tendencji wewnętrznych (polityki fiskalnej, tempa wzrostu inwestycji oraz sytuacji na rynku pracy rzutującej na dynamikę konsumpcji prywatnej)" - napisali w miesięcznym raporcie ekonomiści z banku Pekao SA.
"Dodatkową wartość informacyjną dla RPP miały marcowy komentarz prezesa Europejskiego Banku Centralnego, zapowiadający kwietniową decyzję o podwyżkach stóp procentowych przez EBC, oczekiwana podwyżka stóp procentowych przez EBC (dyskontowana przez rynek w ciągu ostatniego miesiąca), ustabilizowanie sytuacji geopolitycznej, perspektywa końca okresu prowadzenia niekonwencjonalnej polityki monetarnej i podwyższone oczekiwania inflacyjne, jak również zintensyfikowane oczekiwania rynkowe umacniające konsensus rynkowy na rzecz kwietniowej podwyżki" - dodali.
"Komunikat i komentarz po ostatnim posiedzeniu były już jednak na tyle «jastrzębie» - przede wszystkim w porównaniu z marcowym komentarzem po projekcji inflacyjnej - iż jasno potwierdzają one, iż «znajdujemy się w cyklu podwyżek» stóp procentowych. Ostatnie przyspieszenie cen (głównie żywności i paliw) z dużym prawdopodobieństwem w wielu kategoriach żywnościowych osiągnęło swoje strefy «cenowego» maksimum. Nie oznacza to jednak, iż tendencja ulegnie nagłemu odwróceniu. «Podwyższona dynamika» z początku roku i efekt poprzedniorocznej bazy będą wspierać przyrosty wskaźnika CPI w pierwszej połowie roku, ale nie powinno być to tempo równie szybkie jak na początku roku" - oceniają ekonomiści z Pekao SA.
Ich zdaniem po osiągnięciu maksimum w okolicy 4,0-4,1 proc. r/r CPI zacznie spowalniać, spowolnienie to będzie jednak na tyle stopniowe, iż czynniki ryzyka będą opóźniać powrót inflacji do celu NBP.
"Oczekujemy ukształtowania się średniego CPI wyraźnie powyżej celu 2,5 proc., jak również jego górnego ograniczenia w 2011 roku. W naszej ocenie istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że CPI na koniec roku ukształtuje się powyżej poziomu 3,5 proc., co zwiększa prawdopodobieństwo kolejnych kroków Rady w stronę wyższych stóp w Polsce; do końca I półrocza spodziewamy się jeszcze jednej podwyżki stóp NBP. Kolejną podwyżkę stóp procentowych (ewentualnie w Q3'11), traktujemy opcjonalnie, a jej prawdopodobieństwo uzależniamy przede wszystkim sytuacją na rynku pracy" - napisali.