Kolejne obniżki możliwe?

- Kolejne obniżki stóp NBP są potrzebne, aby pobudzić popyt krajowy, ponieważ kryzys zadłużenia w UE wyklucza szybkie odbicie tempa wzrostu PKB w Polsce - ocenia Andrzej Bratkowski z Rady Polityki Pieniężnej, cytowany przez agencję Bloomberg. Jego zdaniem obniżka stóp o 50 pb w czerwcu jest uzasadniona.

- Kolejne obniżki stóp NBP są potrzebne, aby pobudzić popyt krajowy, ponieważ kryzys zadłużenia w UE wyklucza szybkie odbicie tempa wzrostu PKB w Polsce - ocenia Andrzej Bratkowski z Rady Polityki Pieniężnej, cytowany przez agencję Bloomberg. Jego zdaniem obniżka stóp o 50 pb w czerwcu jest uzasadniona.

Zdaniem Bratkowskiego jeśli dane nie pokażą "oczywistej poprawy", nie ma przeszkód dla następnej obniżki o 25 pb w lipcu, następnie pauzy, a potem ewentualnie kolejnej redukcji o ćwierć punktu procentowego.

"Wraz z powolnym wzrostem gospodarczym, jaki mieliśmy przez ostatnich kilka kwartałów i słabymi perspektywami odnośnie szybkiego odbicia, powinniśmy myśleć o 2-2,5 proc., jako optymalnym poziomie stopy procentowej" - powiedział Bratkowski.

"Musimy zejść do tego poziomu szybko, bo jesteśmy już wyraźnie spóźnieni" - dodał.

Reklama
PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rady Polityki Pieniężnej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »