Kolejne pieniądze z KPO trafią do Polski? Do Brukseli złożono już wniosek
Komisja Europejska poinformowała w piątek, że otrzymała od Polski wniosek o 7,3 mld euro z Krajowego Planu Odbudowy, w tym 4,2 mld euro w formie dotacji i 3,1 mld euro w formie pożyczek. Polski rząd wnioskuje o płatność z funduszu odbudowy po raz trzeci.
Chociaż KE poinformowała o otrzymaniu wniosku już w nowym roku, to ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podpisała go jeszcze w grudniu.
Każdy kraj członkowski może w ciągu roku złożyć dwa wnioski o płatność z KPO. Poprzedni wniosek polski resort funduszy złożył we wrześniu. Środki w wysokości 9,4 mld euro (ok. 40 mld zł) Polska otrzymała 17 grudnia.
W nowym wniosku Polska aplikuje o czwartą i piątą transzę pieniędzy; łącznie w polskim KPO zaplanowano ich dziewięć. Jak napisała KE w komunikacie, najnowszy wniosek zakłada przeprowadzenie reform mających na celu dopasowanie umiejętności do potrzeb rynku pracy, przyspieszenie rozwoju technologii wodorowych i poprawę usług zatrudnienia publicznego.
"W dziedzinie zdrowia publicznego reformy obejmują wejście w życie ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej, poprawę efektywności i modernizację szpitali oraz wprowadzenie stref niskiej emisji dla największych i najbardziej zanieczyszczonych miast" - podała Komisja.
Jak dodała, wniosek obejmuje również inwestycje mające skrócić łańcuch dostaw produktów rolnych i spożywczych, inwestycje w wymianę źródeł ciepła i poprawę efektywności energetycznej w jednorodzinnych budynkach mieszkalnych, a także projekty poprawiające bezpieczeństwo na drogach.
Pierwszy wniosek o płatność z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności został wysłany do Komisji Europejskiej 15 grudnia 2023 r. W ramach tego wniosku Polska otrzymała ok. 27 mld zł, a środki wpłynęły do naszego kraju w kwietniu ubiegłego roku.
Dwa kolejne wnioski o płatność ministerstwo złożyło 13 września br. Komisja Europejska oraz resort funduszy i polityki regionalnej poinformowały o otrzymaniu tych środków 17 grudnia br. W ramach drugiego i trzeciego wniosku Polska otrzymała z KPO ok. 40 mld zł.
"Otrzymaliśmy kolejne miliardy złotych na inwestycje. Środki z KPO pójdą m.in. na tworzenie nowych miejsc w żłobkach, szybki internet, docieplenie budynków, modernizację sieci energetycznych czy budowę elektrowni wiatrowych" - przekazała wówczas minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, cytowana w komunikacie resortu.
W 2024 r. dokonano jednej dużej rewizji KPO. Objęła ona 18 reform - 12 z części grantowej i 6 z części pożyczkowej - oraz 39 inwestycji. Rada UE przyjęła zmiany w połowie lipca br. Komisja Europejska zaakceptowała ok. 95 proc. zmian, o które wnioskowała Polska; jedną z najważniejszych była zamiana podatku od pojazdów spalinowych na system dopłat do zakupu, wynajmu i leasingu samochodów elektrycznych przez osoby fizyczne.
Według ministerstwa od początku 2024 r. największą kwotę z KPO do tej pory przeznaczono na program "Czyste Powietrze" - blisko 3,75 mld zł. Dalej znalazły się inwestycje na rzecz dywersyfikacji i skracania łańcucha dostaw produktów rolnych i spożywczych oraz budowy odporności podmiotów uczestniczących w łańcuchu wypłaty - ok. 922 mln zł, zapewnienie dostępu do bardzo szybkiego internetu na obszarach białych plam wypłaty - ponad 485 mln zł oraz pasażerski tabor kolejowy - blisko 360 mln zł.
MFiPR informowało też, że do 13 grudnia br. zawarto 630 tys. umów na kwotę ponad 41,8 mld zł, co stanowi 15,9 proc. wszystkich środków z KPO. Umowy w części dotacyjnej opiewają na 40,3 mld zł, co stanowi 36 proc. środków. Wartość umów w części pożyczkowej wyniosła z kolei ponad 1,4 mld zł (1 proc. środków).
Po rewizji Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności składa się z 57 inwestycji i 54 reform. Polska ma otrzymać z KPO 59,8 mld euro (257,1 mld zł), w tym 25,27 mld euro (108,6 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (148,5 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Zgodnie z celami UE znaczna część budżetu KPO jest przeznaczona na cele klimatyczne (44,96 proc.) oraz transformację cyfrową (21,28 proc.).