Kolejny amerykański koncern rezygnuje z poszukiwań łupków w Polsce!

Kolejny amerykański koncern rezygnuje z poszukiwań łupków w Polsce. Decyzję o zaprzestaniu wykonywania odwiertów podjęła spółka Marathon Oil Poland - dowiedziała się informacyjna Agencja Radiowa.

Firma z siedzibą w Teksasie (założona w 1887 roku w stanie Ohio, teraz siedziba jest w Houston) tłumaczy, że brak jest komercyjnego przepływu węglowodorów w polskich łupkach. Nad Wisłą Marathon Oil jest operatorem 11 koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie gazu ziemnego ze złóż niekonwencjonalnych o łącznej powierzchni ponad 9 tysięcy kilometrów kwadratowych.

Była to jedna bardziej zaangażowanych firm w poszukiwanie gazu niekonwencjonalnego. Wykonała do tej pory 6 otworów Nie wiadomo kto przejmie od amerykańskiego koncernu zezwolenia na szukanie "łupków".

To kolejna firma, która decyduje się na wycofanie z Polski. W ubiegłym roku taki krok podjął ExxonMobil. Przedstawiciele firmy tłumaczyli wówczas, że dwa pierwsze odwierty wykonane na Podlasiu i Lubelszczyźnie nie przyniosły zadowalających wyników.

Reklama

Z kolei wczoraj kanadyjska spółka Talisman również poinformowała, że wycofuje się z Polski z powodów strategicznych. Trzy koncesje na poszukiwanie gazu z łupków przejmie koncern San Leon.Do tej pory najbardziej zaangażowane w Polsce w poszukiwanie "łupków" są narodowe koncerny czyli PGNIG i Orlen.

- - - - - -

Kanadyjska spółka Talisman wycofuje się z Polski z powodów strategicznych. Polskie aktywa spółki i jej koncesje na poszukiwanie gazu z łupków w basenie Morza Bałtyckiego przejmie San Leon - podał San Leon w komunikacie prasowym.

San Leon ma przejąć 100 proc. udziałów w koncesjach Gdańsk W i Braniewo S oraz zwiększy do 50 proc. udział w koncesji Szczawno.

Spółka podała, że przejmowane poza koncesjami aktywa są warte ok. 10 mln dolarów.

"Decyzja Talismana dotycząca wyjścia z Polski jest związana ze strategią zakładającą koncentrację na wydobyciu w dwóch kluczowych obszarach - w Amerykach i obszarze Azji i Pacyfiku" - napisano w komunikacie.Dotąd Talisman wykonał po jednym odwiercie na każdej z koncesji. San Leon podał, że w drugim kwartale planowane jest przeprowadzenie szczelinowania odwiertu Lewino-1G2 na koncesji Gdańsk W.

Dzisiejsza "Rzeczpospolita " spekuluje, że z Polski wkrótce mogą się wycofać również inne firmy. Resort środowiska podał, że w 2013 r. chęć zrzeczenia się koncesji zgłosiła firma Cuadrilla Polska. Resort informował także, że toczy się postępowanie w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia licencji należącej do Vabush Energy. "Rz" podała, że Strzelecki Energia złożyła wnioski o przeniesienie na inne podmioty trzech koncesji.

KOMENTARZ INTERIA.PL

Marathon Oil, ExxonMobil, Talisman - te firmy wycofały się z Polski. Poszukiwania gazu łupkowego już ich nie interesują. Naszym władzom musi to dać do myślenia - jeśli powodem rejterady zagranicznych podmiotów jest brak gazu łupkowego w badanych obszarach - to trudno, nie będziemy drugim Kuwejtem. Ale jeśli powodem wyjścia jest obawa o przyszłą opłacalność pracy w Polsce bazująca na skandalicznej niestabilności systemu podatkowego i drastycznie łupieżczych podatkach, to sygnał ten jest wysoce niepokojący. Jeśli do tego szefowie widzieli film "Układ zamknięty", w którym ukazano prawdziwą historię zniszczonych przez polskie państwo przedsiębiorców (bez reakcji władz państwa nawet teraz, pod wyroku Sądu Najwyższego) inwestorzy już wiedzą to samo co my - Polska to dziki kraj.

Krzysztof Mrówka, INTERIA.PL

- - - - - -

PIG: Umiarkowany optymizm co do perspektyw gazu łupkowego w Polsce

- Perspektywy rozwoju wydobycia gazu łupkowego w Polsce należy obecnie oceniać z umiarkowanym optymizmem - poinformował Hubert Kiersnowski z Państwowego Instytutu Geologicznego (PIG).

- Obecny stan pozwala na zachowanie umiarkowanego optymizmu - powiedział Kiersnowski podczas konferencji organizowanej przez PIG.

Państwowy Instytut Geologiczny ma przygotować nowe szacunki zasobów gazu w 2014 r. W marcu ub.r. opublikował raport, z którego wynika, że najbardziej prawdopodobna wielkość zasobów gazu łupkowego w Polsce zawiera się w przedziale od 346 do 768 mld metrów sześciennych. To dużo mniej, niż szacowano wcześniej, gdy amerykańska Agencja ds. Energii informowała, że Polska ma 5,3 bln m sześc. możliwego do eksploatacji gazu łupkowego.

- Politycy oczekują z niecierpliwością na nowy raport. Dla firm z sektora poszukiwawczego i wydobywczego nie ma to z kolei większego znaczenia. Są zainteresowane raczej prawem i polityką koncesyjną. (...) Kierują się własnym doświadczeniem - ocenia Kiersnowski.

Zaznaczył, że przy obecnym stanie prac próby określenia wielkości zasobów są jak "dzielenie skóry na niedźwiedziu".

Opowiada się on za bardziej realistyczną oceną perspektyw gazu łupkowego.

- Musimy szacować czas, skalę i koszty - poinformował Kiersnowski.

Jego zdaniem, należałoby raczej rozpatrywać ewentualne wykorzystanie wydobytego gazu lokalnie, poprzez sprzedaż surowca na rzecz lokalnych odbiorców. Nie liczy on, że produkcja krajowego gazu zastąpi inne źródła dostaw.

Do 2 kwietnia wykonano 43 otwory poszukiwawcze w poszukiwaniu gazu z łupków.

W styczniu tego roku dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego Jerzy Nawrocki informował, że powstanie nowego raportu o zasobach uwarunkowane jest nowymi danymi geologicznymi związanymi z wydobyciem gazu z otworów.

Zagłosuj w internetowym referendum w

sprawie OFE

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: poszukiwania | kolejna | koncerny | -oil | koncern | spółka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »