Kolejny trop w aferze z ustawą biopaliwową

Pojawienie się w ustawie biopaliwowej dopisku " i inne rośliny " może wiązać się z kontraktem na dostawę polskich czołgów do Malezji. Zapłatą miał być m.in. olej palmowy, który... można wykorzystać przy produkcji biokomponentów. Czy to przypadek?

Pojawienie się w ustawie biopaliwowej dopisku " i inne rośliny " może wiązać się z kontraktem na dostawę polskich czołgów do Malezji. Zapłatą miał być m.in. olej palmowy, który... można wykorzystać przy produkcji biokomponentów. Czy to przypadek?

Nurtujące opinię publiczną pytanie, skąd w ustawie biopaliwowej wziął się ponownie dopisek " i inne rośliny ", może mieć odpowiedź. Aby ją uzyskać, warto prześledzić wydarzenia z kilku ostatnich miesięcy.

Malezyjski trop

Polski rząd podpisał wart 400 mln USD kontrakt na dostawy czołgów i sprzętu zabezpieczenia technicznego do Malezji, która 30 proc. wartości umowy ma spłacić olejem palmowym. Zakładano, że nie trafi on do Polski, lecz zostanie sprzedany na zagranicznych rynkach.

- Pojawiły się kłopoty ze zbyciem tak dużej ilości oleju palmowego, a coś z nim przecież trzeba zrobić. Wykorzystanie go do produkcji biodiesla miałoby rozwiązać problem - twierdzi nasz anonimowy informator.Być może to jest wytłumaczenie, dlaczego do ustawy biopaliwowej jak bumerang wróciło sformułowanie " i inne rośliny ". Pozwalałby bowiem na wykorzystanie do produkcji biokomponentów do paliw także surowców pochodzących z importu. Prace nad ustawą zostały wstrzymane do czasu wyjaśnienia, dlaczego i z czyjej inicjatywy dopisek się pojawił.

Reklama

Top secret

Co ciekawe, nazwa firmy, która ma handlować olejem palmowym, pozostaje wielką tajemnicą.- Prawie równocześnie z kontraktem na dostawy czołgów podpisano umowę, dotyczącą sprzedaży oleju palmowego. Jej stroną została firma handlowa, zajmująca się obrotem takimi towarami Ń powiedziano nam jedynie w biurze zarządu Bumaru.Na pytanie o nazwę tej firmy nie dostaliśmy odpowiedzi. Dlaczego, skoro wszystko zostało już uregulowane?

- Takie jest zalecenie zarządu Bumaru - ucina pracownik biura zarządu spółki.

W Ministerstwie Obrony Narodowej (MON) też nie wyjaśniono tego ani faktu, że nie ogłoszono przetargu, który umożliwiłby ubieganie się o obrót malezyjskim olejem. Wartość umowy to przecież ponad 111 mln USD (prawie 450 mln zł), co odpowiada około 222 tys. ton oleju. Dla porównania, do Polski sprowadzono w 2002 r. 57,4 tys. ton oleju palmowego.

- Proszę o skontaktowanie się w tej sprawie z Bumarem, który zawarł kontrakt -przekazano w biurze prasowym MON.

Przypadek czy nie

Firmy zainteresowane produkcją biodiesla kontynuują prace. Już jesienią 2004 r. powinna ruszyć wytwórnia estrów metylowych w Rafinerii Trzebinia oraz w KGHM Polska Miedź. Trzebinia wybrała już technologię produkcji biodiesla, która umożliwi jej wytwarzanie go z kilku surowców za wyjątkiem - jak twierdzi Grzegorz Ślak, prezes spółki - oleju palmowego. KGHM zastanawia się jeszcze nad wyborem technologii i modyfikuje pierwotne założenie swojego projektu. Efektem ma być zwiększenie planowanej zdolności produkcyjnej instalacji z 40-70 do 100 tys. ton.

- Rozważamy cztery warianty. Jeden z nich umożliwia wykorzystanie w produkcji estrów oleju palmowego. Naszą produkcję chcemy jednak oprzeć na krajowym surowcu, czyli rzepaku. Jeżeli jednak umożliwi to prawo i będzie to uzasadnione ekonomicznie, zamierzamy także wykorzystywać surowce z importu - mówi Andrzej Zibrow, wiceprezes KGHM Metale.

Miejscem lokalizacji wytwórni biodiesla KGHM ma być Głogów, leżący przy odrzańskim szlaku wodnym, wiodącym do szczecińskiego portu. Być może to tylko dziwny zbieg okoliczności, być może nie. To okaże się jesienią przyszłego roku.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: olej palmowy | KGHM Polska Miedź SA | firmy | rośliny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »