Komentarz do sytuacji makroekonomicznej

Dylemat przed którym stanie Rada na najbliższym posiedzeniu to czy "pójść pod prąd. silnych oczekiwań rynkowych, tonując " zbyt impulsywną reakcję rynków na perspektywy konwergencji. jak to określił w ubiegłym tygodniu członek RPP B. Grabowski.

Dylemat przed którym stanie Rada na najbliższym posiedzeniu  to  czy  "pójść pod prąd.  silnych oczekiwań rynkowych, tonując " zbyt impulsywną reakcję rynków na perspektywy  konwergencji. jak to określił w ubiegłym tygodniu członek RPP B. Grabowski.

Posiedzenie RPP

W nadchodzącym tygodniu (26-27.11.) RPP podejmie decyzję o tym czy dokonać kolejnej redukcji stóp

procentowych. W naszej opinii sytuacja makroekonomiczna w Polsce i na świecie:

- dane nt. inflacji (spadek inflacji CPI

w październiku do rekordowego poziomu 1,1% r/r; spadek oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych; niska

dynamika PPI; oczekiwany dalszy spadek inflacji netto . publikacja dzisiaj),

- niska dynamika wynagrodzeń,

- niska dynamika podaży pieniądza i kredytów,

Reklama

- pogarszająca się sytuacja gospodarcza w Niemczech i duże prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych przez EBC w grudniu, wskazuje na wysokie prawdopodobieństwo

rozluźnienia polityki pieniężnej przez RPP na najbliższym posiedzeniu lub na posiedzeniu grudniowym.

Dylemat przed którym stanie Rada na najbliższym posiedzeniu to czy "pójść pod prąd. silnych oczekiwań

rynkowych, tonując" - zbyt impulsywną reakcję rynków na perspektywy konwergencji. jak to określił w ubiegłym

tygodniu członek RPP B. Grabowski. Należy zwrócić uwagę, że narastanie oczekiwań rynkowych odnośnie obniżki

stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu RPP nastąpiło nie w rezultacie różnych od oczekiwań danych

makroekonomicznych opublikowanych w ostatnich tygodniach (inflacja wg CPI okazała się zgodna z oczekiwaniami

rynkowymi, podobnie produkcja przemysłowa czy PPI), lecz m.in. w reakcji na obniżki stóp procentowych przez banki

centralne Węgier i Słowacji, które reagowały na aprecjację kursów ich walut narodowych. Rynek uznał zatem, że RPP

obawiać się będzie nadmiernej aprecjacji złotego i obniży stopy procentowe już na posiedzeniu listopadowym,

bagatelizując słowa prezesa Balcerowicza (.wiele wskazuje na to, że osiągnięty poziom stóp jest adekwatny do obecnej

sytuacji gospodarczej.) sprzed kilku tygodni, powszechnie wtedy odczytanych jako zapowiedź przerwy w cyklu obniżek

stóp procentowych. Naszym zdaniem nie należy lekceważyć słów prezesa NBP, szczególnie iż opublikowane ostatnio

wyniki głosowania RPP na posiedzeniu wrześniowym wskazują, że w Radzie postępuje proces ponownej polaryzacji

opinii odnośnie dalszych decyzji w zakresie polityki monetarnej, zwiększając wagę głosu przewodniczącego RPP L.

Balcerowicza.

Ponadto zgadzamy się z wypowiedzią członka RPP C. Józefiaka, że .[są] wątpliwości czy zmniejszenie

dysparytetu stóp pomoże osłabić waluty środkowoeuropejskie" - naszym zdaniem obniżka stóp procentowych w

listopadzie może spowodować nawet dalszą aprecjację złotego, gdyż nasilą się oczekiwania rynkowe na kolejne obniżki

stóp procentowych. Zauważmy na podstawie kwotowań rynku FRA, że rynek wciąż oczekuje na spadek stopy

referencyjnej do poziomu ok. 5-5,5% na koniec przyszłego roku.

Zatem choć prawdopodobieństwo obniżki stóp o 25-50 pkt. baz. na najbliższym posiedzeniu RPP jest

wysokie (szacujemy je na 40%), to naszym zdaniem RPP powstrzyma się z obniżką w listopadzie, a do cięcia

stóp procentowych (o 50 pkt. baz.) dojdzie dopiero na posiedzeniu grudniowym.

Ceny żywności w I połowie listopada br.

W środę (27.11.) zostaną opublikowane dane na temat cen żywności w I połowie listopada.

Oczekujemy wzrostu o

0,5% w stosunku do drugiej połowy października oraz o 0,5% m/m. Na wynik ten złożą się sezonowe wzrosty cen

owoców i warzyw, a także wyższe ceny nabiału (głównie na skutek wzrostu cen jaj). Przy takich założeniach szacujemy,

że roczny wskaźnik inflacji w listopadzie wyniesie 1,1%-1,2%, natomiast do końca roku wzrośnie do około 1,3-1,4%. Na

kształtowanie się dynamiki cen w najbliższych miesiącach znaczący wpływ będą mieć zmiany cen paliw do prywatnych

środków transportu (efekt spadków notowań cen ropy) oraz sezonowe wzrosty cen żywności.

Bilans płatniczy

W piątek (29.11.) NBP poda październikowe dane nt. bilansu płatniczego. Oczekujemy, że deficyt w obrotach

bieżących wyniesie 550 mln USD, czyli nieznacznie więcej niż wynosi średnia rynkowych oczekiwań wg ankiety

Reutersa (520 mln USD). W efekcie, w relacji do PKB W efekcie deficyt w obrotach bieżących wzrośnie spadnie do

3,5% z 3,7% we wrześniu. Na podstawie umiarkowanie korzystnych danych nt. produkcji przemysłowej za październik

szacujemy, że eksport w ujęciu dolarowym wyniesie ponad 2,9 mld wzrastając o blisko 4,5% w skali roku. Po stronie

importu oczekujemy wzrostu wobec poprzedniego miesiąca do 3,9 mld USD (spadek w skali w skali roku o 2,1%). W

efekcie deficyt handlowy wyniesie ok. 1 mld USD. Czynnikiem ograniczającym deficyt w obrotach bieżących w

październiku w będzie sezonowy wzrost nadwyżki niesklasyfikowanych obrotów bieżących (ok. 500 mln USD)

wynikający z napływu środków dewizowych do systemu bankowego w związku z powrotami pracowników sezonowych z

zagranicy do Polski.

Analitycy PKO BP

PKO Bank Polski S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »