Komisja Europejska chce kar za manipulowanie wskaźnikami
Komisja Europejska chce sankcji karnych, łącznie z karą więzienia, za manipulowanie wskaźnikami rynkowymi, które wpływają na kredyty zaciągane przez klientów. Decyzja ma związek z niedawnymi skandalami i manipulacjami stawkami Libor i Euribor, czyli wskaźnikami oprocentowania w obrotach między bankami. Od nich uzależnione jest też oprocentowanie pożyczek udzielanych przez banki w obcych walutach.
Zero tolerancji dla tego typu manipulacji zapowiedziała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Viviane Reding.
- Właściciele gospodarstw domowych, małe firmy, studenci musieli płacić wyższe odsetki w wyniku tego typu działań. Nie mówimy więc o przestępstwach bez ofiar. Bankowcy powinni się zastanowić nad swymi działaniami. Wydaje mi się, że czasem są oni bardziej gangsterami bankowymi, aniżeli bankowcami - mówiła wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.
Bruksela, proponując wprowadzenie sankcji karnych za manipulowanie wskaźnikami rynkowymi, chce znowelizować unijne przepisy dotyczące nadużyć na rynkach finansowych. Teraz tą propozycją zajmą się unijne rządy. Komisja liczy na to, że nowelizacja przepisów zostanie uzgodniona do końca roku i wejdzie w życie w 2014 roku.