Komisja PE zdecyduje o dyrektywie tytoniowej
Do tej pory europosłowie chcieli możliwie jak najbardziej prawo zaostrzyć. Poparli nie tylko zakaz sprzedaży papierosów mentolowych, a także popularnych, cienkich "slimów", ale też zaproponowali wprowadzenie jednakowych opakowań na papierosy, na których producenci nie mogliby umieszczać swojego logo.
Unijne rządy już ustaliły wspólne stanowisko na te rokowania. W ubiegłym miesiącu opowiedziały się za utrzymaniem sprzedaży i produkcji cienkich slimów, natomiast za zakazem papierosów mentolowych. W świecie, na tak daleko idące pomysły zdecydowała się na razie tylko Australia.
(IAR)
- - - - - -
Minister rolnictwa Stanisław Kalemba zapowiedział w Brukseli, że jest optymistą jeśli chodzi o możliwe zmiany w dyrektywie tytoniowej, tj. zrezygnowanie z wyeliminowania papierosów typu slim. Irlandzka prezydencja proponuje, by nie zakazywać slimów w UE.
W maju ministrowie rolnictwa 10 krajów skrytykowali projekt Komisji Europejskiej dyrektywy tytoniowej, która zakłada zakaz sprzedaży papierosów typu slim i aromatycznych m.in. mentolowych. Zdaniem tych państw projekt uderza w sektor tytoniowy i może doprowadzić do utraty miejsc pracy. Także jedna z komisji Parlamentu Europejskiego opowiedziała się we wtorek przeciwko zakazowi sprzedaży papierosów slim i mentolowych. Ponadto rezygnację z takiego zakazu proponuje w projekcie wniosków z piątkowego spotkania ministrów ds. zdrowia irlandzka prezydencja.
Nie zapalisz już mentola ani slima? Podyskutuj na forum!
- Jestem optymistą, że przynajmniej w części będą to inne rozwiązania (od propozycji KE). Przypomnę, że palacze będą używali tytoniu. Jak już będą się podtruwać, to lepiej, żeby był to tytoń pochodzący z UE - powiedział Kalemba. Dodał, że w Polsce tytoń uprawia około 10 tysięcy rodzin.
Podkreślił, że na posiedzeniu ministrów rolnictwa Grupy Wyszehradzkiej większość krajów podkreślała, że u nich rodziny często w bardzo biednych rejonach na małych powierzchniach produkują liście tytoniowe i z tego żyją. - Natomiast też byliśmy zgodni co do tego, że zdrowie należy chronić i palenie tytoniu należy ograniczać - tłumaczył polski minister.
Podkreślił, że dla Polski bardzo ważne jest utrzymanie produkcji tytoniów aromatycznych, w tym mentolowych i papierosów slim. - Tutaj są różne sygnały; raczej jest skłonność do tego, żeby utrzymać produkcję papierosów slim (...). To są też miejsca pracy i różne ograniczenia mogą doprowadzić do tego, że palacze będą palili te papierosy, natomiast będą one pochodziły z przemytu - podkreślił Kalemba. Dodał, że chodzi też o znaczne wpływy do budżetu.
- Biorąc pod uwagę te wszystkie elementy, uważam, że przyjęcie tej dyrektywy w proponowanej wersji jest niedobrym rozwiązaniem dla Polski - podsumował.
Polska jest największym producentem gotowych wyrobów tytoniowych i drugim co do ilości producentem tytoniu w UE. W naszym kraju jest sześć fabryk, które zatrudniają 6 tys. osób. Tytoń uprawia 14,5 tys. gospodarstw rolnych. 70 proc. produkcji trafia na eksport. W 2012 r. wartość eksportu wyniosła 1 mld zł, co oznacza, że sprzedaż branży tytoniowej stanowi 36 proc. wartości eksportu rolno-spożywczego. (PAP)
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze