Komórkowy protest

Nietypowy protest telefoniczny odbył się we Włoszech. Przez 2 godz. Włosi ograniczali rozmowy przez komórki. To protest przeciwko podwyżkom opłat za rozmowy telefoniczne. Włoskie stowarzyszenia konsumentów już od kilku dni nawoływały do bojkotu operatorów sieci komórkowych. Protest odbył się wczoraj między godz. 12.00 a 14.00.

Nietypowy protest telefoniczny odbył się we Włoszech. Przez 2 godz. Włosi ograniczali rozmowy przez komórki. To protest przeciwko podwyżkom opłat za rozmowy telefoniczne. Włoskie stowarzyszenia konsumentów już od kilku dni nawoływały do bojkotu operatorów sieci komórkowych. Protest odbył się wczoraj między godz. 12.00 a 14.00.

Posiadacze komórek mieli powstrzymać się od wysyłania SMS-ów oraz od rozmów telefonicznych. Chodziło o wyrażenie niezadowolenia z powodu podwyżek cen oraz niejasnych taryf w rozmowach zagranicznych u niektórych operatorów. Ten aspekt pojawia się zwłaszcza w czasie zagranicznych wyjazdów urlopowych.

W kraju, w którym jest 57 milionów komórek, prawie tyle samo co obywateli, rozmowy mogłyby być trochę tańsze. Dla przykładu, mniej lubujący się w komórkach Francuzi, za SMS-a płacą 9 centów, a Włosi aż 15.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Włochy | rozmowy telefoniczne | akcja protestacyjna | komórkowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »