Konflikt USA i Chin. To szansa dla Polski?
Rosnący konflikt między Chinami a Europą oraz Stanami Zjednoczonymi jest szansą dla polskiej gospodarki. To spór zarówno ekonomiczny, jak i polityczny - może okazać się pozytywny dla krajów, które są bliżej rynku. Poza tym kraje te mogą być postrzegane jako bardziej przyjazne i nierodzące ryzyka wykorzystania pewnych informacji czy technologii przeciwko USA.
Jest pewną szansą dla Polski, że produkcja, do tej pory realizowana w Chinach, będzie lokowana bliżej - chociażby o Polsce, która jest na tyle blisko, by dbać nie tylko o kwestie środowiskowe, ale także strategiczne.
- Polska mimo ostatnich sporów jest postrzegana jako twardy element Unii Europejskiej oraz świata zachodniego - a w odróżnieniu od Chin nie jest postrzegana jako potencjalne zagrożenie. Jest to duża szansa dla polskich firm - tym bardziej, że pojawiły się nowe, funkcjonalne technologie. Oczywiście jest to tylko kolejny krok - powiedział serwisowi eNewsroom Tomasz Kaczor, ekonomista firmy PreVision.
- Powinniśmy odbierać to nie jako szansę na stanie się drugimi Chinami, ale jako umożliwienie podjęcia następnego kroku w drodze do osiągnięcia kolejnego poziomu. Wówczas możemy stać się naprawdę dojrzałą gospodarką - wydaje się, że dotychczasowy model, czyli dostawy dla firm zachodnich, wyczerpuje się. Chodzi o to, że osiągamy przyzwoity poziom, ale nie wzbijamy się na nowy. Powinniśmy zacząć budować nasze przewagi na innych elementach. W związku z tym pojawienie się takiego nowego bodźca to narzędzie do dalszego rozwoju oraz budowania nowych technologii. Trzeba pamiętać, że jest to tylko szansa, do której musimy się odpowiednio przygotować. Musimy mieć gospodarkę otwartą oraz dobrze wykształconą siłę roboczą. O tym się dużo mówi, natomiast znacznie mniej robimy w tym kierunku - analizuje Kaczor.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami