Koniec czerwonych tablic rejestracyjnych

Jeśli dziś, podczas przerejestrowania samochodu urzędnicy każą nam wykupić czerwone, czyli tymczasowe tablice rejestracyjne, to złamią przepisy. W myśl nowych zasad mamy prawo "od razu" do normalnych tablic i jednej, a więc niższej opłaty.

Jeśli dziś, podczas przerejestrowania samochodu urzędnicy każą nam wykupić czerwone, czyli tymczasowe tablice rejestracyjne, to złamią przepisy. W myśl nowych zasad mamy prawo "od razu" do normalnych tablic i jednej, a więc niższej opłaty.

Tablice z czerwonymi napisami mogą być założone tylko na wniosek osoby, która chce zarejestrować pojazd, np. w celu przejazdu na badania techniczne. W innych wypadkach tablica ma być czarna, czyli stała. Tylko dowód rejestracyjny jest wydawany na miesiąc, bo to czas na sprawdzenie samochodu. Do tej pory instytucje zmuszały do zakładania tablic tymczasowych, bo były złe przepisy. Dziś prawo jest bardziej precyzyjne, a opłaty - mniejsze o 41 zł. od samochodu.

Ile w skali Polski stracili do tej pory kierowcy, a zyskały urzędy? Nie wiadomo, ale z pewnością są to milionowe sumy. Popularnie zwane "czerwone blachy" staną się teraz coraz rzadsze, dlatego prawdopodobnym jest, że w urzędach będą próbować pozbyć się ich nadmiaru z magazynów.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: czerwony | tablice rejestracyjne | opłaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »