Konto lepsze od lokaty?
Dwa banki niemal równocześnie zaoferowały swoim klientom promocyjne warunki zakładania kont oszczędnościowych. Rzekomo można zarobić 6-8 proc. Czy to się opłaca?
Konto oszczędnościowe polecane jest przede wszystkim tym osobom, które chcą inwestować bez ryzyka, ale nie mogą sobie pozwolić na zamrożenie pieniędzy na lokacie. Korzyści w przypadku obu produktów są porównywalne. Często im więcej środków zainwestuje klient, tym lepsze warunki otrzyma.
Kredyt Bank (Konto Ekstra Oszczędnościowe) oferuje zysk na poziomie 6,1 proc. w skali roku. To promocja, która trwa do końca czerwca. Wysokie oprocentowanie obowiązuje przez 6 miesięcy od momentu otwarcia rachunku. Potem spada do poziomu "zwykłego" Konta Oszczędnościowego (niestety, na stronach KB nie można dowiedzieć się jaka to wartość).
Do rachunku dodawany jest przyznawany od ręki limit debetowy (9,99 proc.).
Kredyt Bank twierdzi, że Konto Ekstra Oszczędnościowe to najwyżej oprocentowany tego typu produkt na rynku. I tak faktycznie było. Przez dwa dni. W czwartek z ofensywą ruszył Lukas Bank. Zaoferował Rachunek Oszczędzam, na którym można zarobić 8 proc. w skali roku. Promocyjna stawka obowiązuje jednak tylko przez 3 miesiące. Potem zyski spadają do poziomu 4,5-5,5 proc.
Jak konta oszczędnościowe wypadają na tle lokat? W mBanku zdeponowanie pieniędzy na rok przynosi 6 proc. (bez promocji, oprocentowanie stałe). W Raiffeisenie daje 5,4 proc. (do 20 000 zł) lub 5,8 proc. (od 20 000). Wniosek? Jeśli nie chcemy ryzykować i możemy sobie pozwolić na zamrożenie pieniędzy, lepszym wyborem jest typowa lokata.