Kontrolerzy skarbowi dostaną uprawnienia policyjne
Kontrolerzy skarbowi będą mogli zatrzymywać osoby i pojazdy, używać siły fizycznej i broni palnej, zakładać podsłuchy. Służba celna uzyska prawo stosowania procedury tzw. przesyłki niejawnie kontrolowanej. Zdaniem prawników i przedstawicieli środowisk biznesowych, przyznanie policyjnych kompetencji służbom podległym fiskusowi może prowadzić do nadużyć i stosowania drastycznych metod w nieuzasadnionych przypadkach.
Do Sejmu trafił rządowy projekt ustawy o zniesieniu urzędu Generalnego Inspektora Celnego oraz zmianie ustawy o kontroli skarbowej. Kontrola skarbowa przejmie zadania inspekcji celnej, a przy okazji uzyska wiele nowych uprawnień. W celu zwiększenia wpływów do budżetu z podatków i ceł rząd chce m.in. wyposażyć kontrolerów w kompetencje podobne do tych, jakie ma policja, czyli używania siły fizycznej, broni palnej, zakładania podsłuchów oraz zatrzymywania osób i pojazdów.
Istnieje uzasadniona obawa, że może to prowadzić do nadużyć i wykorzystywania policyjnych uprawnień podczas rutynowych kontroli skarbowych.
Nic dobrego
W uzasadnieniu projektu ustawy czytamy, że celem nowych przepisów jest usprawnienie kontroli, efektywniejsza walka z korupcją urzędników oraz zwiększenie skuteczności walki z nieprawidłowościami w zakresie obrotu towarowego. Resort finansów twierdzi, że dzięki połączeniu kontroli skarbowej i inspekcji celnej, prowadzenie kontroli będzie mniej uciążliwe dla kontrolowanych firm. Innego zdania są prawnicy.
- Te przepisy na pewno nie przyczynią się do usprawnienia kontroli. Nowości jest niewiele, a te wprowadzane będą niekorzystne dla podatników. Podczas kontroli skarbowych nietrudno o sytuacje konfliktowe i opór ze strony podatnika. Przyznanie kontrolerom prawa do stosowania środków przymusu w celu przełamania tego oporu stwarza niebezpieczeństwo poważnych nadużyć - twierdzi Krzysztof Płeszka, radca prawny z kancelarii Studnicki, Płeszka, Ćwiąkalski, Górski w Krakowie.
- Wyposażenie funkcjonariuszy kontroli skarbowej w środki przymusu wiąże się z przejęciem przez nich zadań inspektorów celnych - mówi Tomasz Tochowicz, menedżer ds. celnych w dziale podatków pośrednich firmy Deloitte & Touche.
Zakładanie podsłuchów ma być poddane kontroli prokuratury i nadzorowi sądowemu.
Na koszt firm
Nowym uprawnieniem inspektorów skarbowych będzie kontrola towarów objętych celną procedurą tranzytu oraz składu celnego. Obecnie obejmuje ona m.in. procedury uszlachetniania czynnego i odprawy czasowej. Nowelizacja ustawy o kontroli skarbowej stanowi, że to kontrolowane firmy pokryją koszty np. rozładowania, okazania i załadowania sprawdzanych towarów.
Zdaniem Krzysztofa Płeszki, jest to niezgodne z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, który uznawał za niedopuszczalne obciążanie firm kosztami kontroli skarbowych.
Projekt zakłada tylko trzydniowy termin na zapoznanie się przez kontrolowanego z dokumentacją pokontrolną.
- To kuriozum. Termin jest za krótki. Będzie to stwarzać przedsiębiorcom poważne problemy. Często kontrole trwają rok i dłużej. Wówczas materiały pokontrolne są bardzo obszerne, a przejrzenie ich w ciągu trzech dni i dołączenie własnej dokumentacji może okazać się niewykonalne - mówi Krzysztof Płeszka.
Nowe kontrole
Nowe przepisy mają też ułatwić zwalczanie korupcji urzędniczej. Kontrolerzy będą weryfikować oświadczenia majątkowe wszystkich urzędników jednostek podległych ministrowi finansów. Co dziwne, kontrole nie obejmą oświadczeń majątkowych pracowników pozostałych resortów. Projektowane regulacje mają także przeciwdziałać marnotrawieniu zagranicznych środków pomocowych bezzwrotnych oraz przyznawanych w ramach linii kredytowych. W tym celu polskie służby skarbowe będą współdziałać np. z kontrolerami z Unii Europejskiej.
W ramach MF służba celna zajmie się walką z przemytem narkotyków, broni, materiałów radioaktywnych i nielegalnym importem odpadów. Będzie mogła stosować środki przymusu i procedury przesyłki niejawnie kontrolowanej. Ma to funkcjonariuszy doprowadzić do odbiorców przemycanych towarów oraz umożliwić lepszą penetrację środowisk przestępczych.