Kontrowersje wokół teleporad i zwolnień lekarskich
Przepisy mówią, że lekarz może wypisać pacjentowi zwolnienie lekarskie po bezpośredniej ocenie stanu zdrowia, Pandemia wymusiła stosowanie teleporad, a lekarze bardzo często wypisywali zwolnienia po rozmowach telefonicznych z pacjentami. Dziś niektórzy dowiadują się, że nie powinni tego robić, lub zrobili to niechlujnie. Minister zdrowia chce w tej sprawie rozmawiać z prezes ZUS.
Grupa Polsat Plus i Fundacja Polsat razem dla dzieci z Ukrainy
"ZUS sprawdza zwolnienia wystawione w ramach teleporad". "Lekarze mogą stracić prawo wystawiania zwolnień" - dyskusja zaczęła się w mediach społecznościowych, a od kilku dni trwa w mediach ogólnopolskich. Lekarze w mediach społecznościowych opisali sytuacje, w których w ramach kontroli lekarzy orzeczników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych muszą wykazać, że co prawda w ramach teleporady, ale dokładnie wypytali pacjentów o stan ich zdrowia, opisali go i dopiero wówczas wystawili zwolnienie lekarskie.
ZUS ma zastrzeżenia czy zrobili to starannie. Niektórzy dodatkowo opisują przypadki medyków, którzy w związku z udzielaniem teleporad i wystawianiem zwolnień, dostali zakaz wystawiania dokumentów na kilka miesięcy.
ZUS zaś odpowiada: nie prowadzimy kontroli wystawiania zaświadczeń wypisanych w czasie teleporady, kontrolujemy wszystkie zwolnienia lekarskie. Sprawdzamy potencjalne nieprawidłowości od lat. Nic się nie zmieniło.
- ZUS zarzucił mi brak badania przedmiotowego, przy czym zaznaczono w dokumentacji, że wizyta odbyła się w systemie teleporady. Trudno jest wykonać badanie przedmiotowe przez telefon - napisał lekarz, którego cytuje "Rynek zdrowia"