Koronawirus uderza w handel w Broniszach

Rynek hurtowy w Broniszach działa, ale na mniejszą skalę w związku pandemią koronawirusa; jest mniej klientów, ale ci, którzy przyjeżdżają kupują więcej - zapowiedział we wtorek PAP Maciej Kmera z biura promocji Rynku.

Rynek hurtowy w Broniszach, to największy tego typu rynek w Polsce, ale także w Europie Środkowo-Wschodniej. Zaopatrują się na nim przede wszystkim sklepy i bazary z aglomeracji warszawskiej, ale także z innych regionów kraju i z zagranicy.

Handel w Broniszach jest teraz nieregularny, są dni np. ostatnia niedziela, gdzie było dużo kupujących, ale w inne, handel jest znacznie skromniejszy - poinformował Kmera. Zdaniem Kmery najbardziej uderza w handel w Broniszach zamknięcie przez Sanepid bazarów i nieczynne restauracji i odwołane imprezy.

Na rynku kupują hurtownicy, ale też w żywność zaopatrują się warzywniaki, sklepy spożywcze, bazarki, stragany uliczne i zaopatrzeniowcy dla stołówek i innych lokali gastronomicznych - zaznaczył ekspert.

Reklama

Jeżeli chodzi o ceny, to między 12-15 marca bardzo one wzrosły nawet o 100 proc., szczególnie ubiegłoroczne polskie warzywa. Jak mówił Kmera, wówczas pojawiła się panika i ludzi dużo kupowali. - Była to jednak sytuacja chwilowa, potem z każdym dniem ceny spadały i niemal wróciły do poziomu sprzed paniki - powiedział ekspert.

 Obecnie ceny warzyw krajowych notowane na początku tego tygodnia: cebula biała 1,15-2 zł/kg; kapusta 1-1,3/kg; marchew 1,3-1,8 zł/kg; seler naciowy 3-3,5 zł/szt.; seler 1,85-2,5 zł/kg; por 2,5-4 zł/kg; ziemniaki 1,15-1,5 zł/kg; rzodkiewka 2-2,5 zł/pęczek. Gruszki oferowano po 4-5 zł/kg, a jabłka w większości odmian kosztowały 2-3 zł/kg, droższe były: cortland, szara reneta i lobo.

Importowane warzywa są trochę droższe, bo kurs euro/złoty jest mniej korzystny i dodatkowo przez kilka dni były zawirowania w transportem spowodowane kontrolami na granicach. Teraz już korków na przejściach nie ma nie ma, opóźnienia w dostawach wynoszą jedynie dwie-trzy doby - zaznaczył ekspert.

Jak mówił, zmniejszony popyt najbardziej uderzył w producentów ogórków pod osłonami i pomidorów. Ceny ogórków spadły z 7-8 zł do 3,5-4 zł/kg, jest to bardzo dużym problem dla producentów, którzy muszą obecnie ogrzewać szklarnie i doświetlać uprawy. - Nigdy tak nie było, żeby o tej porze roku zaprzestano importu ogórków z Hiszpanii, a tak się zdarzyło teraz, bo polskich jest dużo i są one tanie - powiedział Kmera.

Nie widać jeszcze zbliżających się świat wielkanocnych. Jak mówił, wzmożony ruch widać dopiero na niecały tydzień przed świętami, a więc prawdopodobnie w drugim tygodniu kwietnia.

Kmera zapewnił, że na rynku hurtowym w Broniszach przestrzegane są wszystkie zalecenia związane z ochroną przed epidemią kornawirusa. Jak zauważył, hale są wysokie, drzwi do nich są otwarte i jest wymiana powietrza, sporo ludzi używa maseczek, praktycznie wszyscy mają rękawiczki. W toaletach są dozowniki z płynem dezynfekującym. Ilość pracowników jest organiczna do niezbędnego minimum, ale wszyscy potrzebni ludzie do obsługi pracy rynku są obecni.

Zdaniem ekspertów z CAIB , jak dotąd w Polsce utrzymują się korzystne warunki agrometeorologiczne. Relatywnie wysokie temperatury oraz opady sprzyjają wegetacji. Przy utrzymaniu korzystnych warunków agrometeorologicznych istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że tegoroczne zbiory owoców i warzyw będą wyraźnie wyższe niż w 2019 r. Pierwszą ocenę GUS dotyczącą stanu upraw ogrodniczych poznamy 30 kwietnia. 

Dynamika cen owoców pozostaje wysoka ze względu na ich wyraźnie słabsze ubiegłoroczne zbiory. Wzrost cen wspierany jest przez efekty niskiej bazy sprzed roku wynikające z rekordowych zbiorów sprzed dwóch lat. Stąd uważamy, że wysoka dynamika cen owoców utrzyma się również w I poł. 2020 r. W II poł. 2020 prognozujemy wyraźne obniżenie tempa wzrostu cen w tej kategorii. 

Ze względu na ubiegłoroczną suszę utrzymuje się wysoka dynamika cen warzyw. Niemniej w ostatnich miesiącach kształtuje się ona w wyraźnym trendzie spadkowym, co wynika z efektów wysokiej bazy sprzed roku będących skutkiem słabych zbiorów sprzed dwóch lat. Przy założeniu, że tegoroczne zbiory warzyw będą wyższe od ubiegłorocznych oczekujemy wystąpienia silnej deflacji w tej kategorii. to w II poł. 2020 r. Głównym czynnikiem ryzyka dla naszych prognoz dynamiki cen owoców i warzyw są warunki agrometeorolgiczne.

Polska ma nadwyżki żywności

Polska jest jednym z największych producentów żywności w UE i odnotowuje znaczące nadwyżki w handlu artykułami rolno-spożywczymi. Zgodnie z danymi Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa wartość polskiego eksportu żywności w 2019 r. wyniosła 31,4 mld EUR przy imporcie równym 21,1 mld. W konsekwencji saldo Polski w handlu artykułami rolno-spożywczymi wyniosło 10,4 mld EUR, co jest trzecim najwyższym wynikiem w UE (po Holandii i Hiszpanii). Znacząca nadwyżka Polski w handlu żywnością wynika z produkcji przekraczającej krajowe zapotrzebowanie w przypadku większości rodzajów podstawowej produkcji rolnej.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »