Koszty emerytur idą w setki miliardów. Czy system wytrzyma presję?

W grudniu 2023 roku, według raportów ZUS, emeryturę pobierało ponad 6,2 miliona emerytów. Liczba ta nie oddaje jednak całej złożoności problemu, bo do emerytur dochodzą także renty z tytułu niezdolności do pracy oraz renty rodzinne. W 2024 emerytów znowu przybyło.

Nie sposób przejść obojętnie obok faktu, że system emerytalny w Polsce jest jednym z najstarszych i jednocześnie jednych z najbardziej skomplikowanych w Europie. W 2021 roku Polska zajęła 21. miejsce w europejskim rankingu dobrostanu emerytów, a pod względem jakości życia na emeryturze uzyskała jedynie 57 punktów na 100 możliwych.

Ilu Polaków jest na emeryturze?

Z raportu przedstawionego przez ZUS wynika, że średnia liczba seniorów pobierających emeryturę może wynosić powyżej 6,3 miliona osób. Oto szczegółowe dane z 2024 roku:

Styczeń - Marzec 2024:

Reklama
  • Emeryci: 6 mln 226 tys.
  • Renty z tytułu niezdolności do pracy: 526 tys.
  • Renty rodzinne: 1 mln 178 tys.

Styczeń- Czerwiec 2024:

  • Emeryci: 6 mln 276 tys.
  • Renty z tytułu niezdolności do pracy: 524 tys.
  • Renty rodzinne: 1 mln 177 tys.

Styczeń - Wrzesień 2024:

  • Emeryci: 6 mln 330 tys.
  • Renty z tytułu niezdolności do pracy: 519 tys.
  • Renty rodzinne: 1 mln 175 tys.

Dla całego okresu (styczeń-grudzień 2024) średnie wartości wynoszą:

  • Emeryci: 6 mln 306 tys.
  • Renty z tytułu niezdolności do pracy: 516 tys.
  • Renty rodzinne: 1 mln 173 tys.

Łącznie: średnio 7 mln 995 tys. osób pobierało świadczenia z ZUS

Według informacji  zawartych w dokumencie, w okresie styczeń-grudzień 2024 roku wypłaty emerytur łącznie z kwotą okresowej emerytury kapitałowej wynosiły około 292 miliardy 289 milionów 303 tysiące złotych. Tak ogromne sumy nie tylko ilustrują skalę systemu, ale również wskazują na wyzwania związane z utrzymaniem równowagi budżetowej w kontekście starzejącej się populacji.

Emeryci pobierający okresowe emerytury kapitałowe, których liczba wynosi 503 tys., otrzymali łącznie około 2 mld 556 tys. zł, a średnia kwota tych świadczeń oscyluje w granicach 414 zł.

Z kolei emerytura pomostowa, która jest wypłacana z odrębnego rozdziału wydatków budżetu państwa, wyniosła 2 mld 548 tys. zł, a jeszcze wyższe sumy - sięgające 3 mld 768 tys. zł - dotyczą innych, specjalnych rozliczeń. ZUS w 2024 roku przeznaczył na renty z tytułu niezdolności do pracy około 18 mld zł, a na renty rodzinne - aż 47 mld zł.

W jaki sposób regulowane są wypłaty emerytur?

Podstawowym narzędziem regulującym funkcjonowanie systemu emerytalnego jest ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS). Wraz z dodatkowymi przepisami dotyczącymi emerytur częściowych, pomostowych oraz innych świadczeń, tworzy złożony system mający na celu ochronę interesów zarówno beneficjentów, jak i budżetu państwa. Mechanizmy naliczania świadczeń, uwzględniające m.in. dodatki pielęgnacyjne, stanowią gwarancję, że każdy obywatel, który przez lata sumiennie pracował, otrzyma adekwatne świadczenie.

Jednym z kluczowych aspektów tych regulacji jest mechanizm korekcyjny, który zapobiega podwójnemu naliczaniu świadczeń. Jeżeli dana osoba posiada uprawnienia do kilku form świadczeń jednocześnie, system zapewnia, że beneficjent jest rozliczany tylko raz. Ma to na celu zminimalizowanie ryzyka nadmiernych wypłat i pozwala na optymalne zarządzanie funduszami publicznymi. Takie rozwiązania są niezbędne, by utrzymać stabilność finansową systemu, zwłaszcza w obliczu rosnącej liczby emerytów i malejącej liczby osób aktywnych zawodowo.

Czy polski system emerytalny jest gotowy na nowe wyzwania?

Analizując dane z 2024 roku, nie sposób nie dostrzec wyzwań, przed którymi stoi polski system emerytalny. Demograficzny zegar nieubłaganie tyka - wraz ze starzeniem się społeczeństwa rośnie obciążenie systemu, a to wymusza na decydentach poszukiwanie nowych rozwiązań oraz modyfikację istniejących regulacji. Znaczenie tych wyzwań potwierdza fakt, że już teraz na wypłaty emerytur i rent wydawane są setki miliardów złotych, a dynamika zmian demograficznych wskazuje na konieczność dalszych reform, które prawdopodobnie będą wiązały się z podniesieniem wieku emerytalnego i podatków.

W perspektywie długoterminowej rządzący muszą zapewnić obywatelom równowagę między stabilnością finansową a adekwatnością świadczeń. Wieloaspektowy system, który uwzględnia zarówno okresowe emerytury kapitałowe, jak i tradycyjne formy wypłat, musi być elastyczny i dostosowywać się do zmieniających się realiów gospodarczych. W tym kontekście niezbędne jest również wzmacnianie mechanizmów kontrolnych oraz transparentności w zarządzaniu funduszami, co pozwoli na efektywne wykorzystanie dostępnych środków.

Przeczytaj również:

430 tys. seniorów otrzymuje głodowe emerytury. Tyle lat trzeba przepracować na pełne świadczenie

Waloryzacja emerytur w 2025 r. i kolejnych latach. Dane nie napawają optymizmem

Nowe limity dorabiania do emerytury. Niektórzy dostaną od ZUS mniejszy przelew

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Emerytura | Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »