Koszyk świadczeń zatopiony?

Trzy największe centrale związkowe jednogłośnie poprosiły prezydenta Lecha Kaczyńskiego o niepodpisywanie ustawy określającej zasady tworzenia koszyka świadczeń medycznych - powiedział wczoraj szef prezydenckiej kancelarii Piotr Kownacki.

Prezydent ma czas na podjęcie decyzji w tej sprawie do 20 lipca; może ustawę podpisać, zawetować lub zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego. Podczas briefingu prasowego Kownacki poinformował, że w piątek spotkał się z przedstawicielami NSZZ "Solidarność", OPZZ i tzw. porozumienia związków branżowych. Spotkanie dotyczyło tzw. ustawy koszykowej - noweli ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, finansowanych ze środków publicznych. "Trzy największe centrale związkowe jednogłośnie prosiły pana prezydenta o niepodpisywanie ustawy" - powiedział Kownacki. Zastrzegł, że nie wie, jaką decyzję podejmie Lech Kaczyński, ale może poinformować, iż "ustawa budzi zdecydowany sprzeciw wszystkich central związkowych w naszym kraju". Nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, finansowanych ze środków publicznych, przewiduje, że minister zdrowia będzie określał w rozporządzeniu wykaz świadczeń gwarantowanych, czyli świadczeń opieki zdrowotnej częściowo lub całkowicie finansowanych ze środków publicznych. Nowela określa kryteria, które będą uwzględniane przy kwalifikowaniu świadczeń jako gwarantowanych. Zakwalifikowanie danego świadczenia do koszyka świadczeń zdrowotnych będzie oznaczało jego finansowanie w całości lub w części ze środków publicznych.

Reklama

I tak trzeba będzie płacić!

Wykaz świadczeń gwarantowanych ma być dla pacjentów źródłem informacji o tym, jakie świadczenia będą finansowane w ramach obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego, a za które będą musieli częściowo zapłacić - chodzi o świadczenia, do których już są dopłaty, np. stomatologia, sanatoria, leki.

Minister zdrowia będzie określał w rozporządzeniu, jaka część świadczenia będzie finansowana ze środków publicznych, a jaka przez pacjenta.

Postępowaniem w sprawach kwalifikowania świadczeń zdrowotnych gwarantowanych będzie zajmowała się Agencja Oceny Technologii Medycznych (AOTM). Podejmowane przez nią decyzje będą poprzedzane opiniami konsultantów krajowych z danej dziedziny medycyny, prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia i Rady Konsultacyjnej. Dopiero po uzyskaniu tych wszystkich rekomendacji minister zdrowia zdecyduje, które świadczenia, w jakim stopniu i na jakich warunkach będą gwarantowane. Jego decyzja będzie niezależna od rekomendacji AOTM.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »