Kraje najbardziej przyjazne kamperom. Bułgaria liderem, Polska poza "dwudziestką"
Bułgaria jest krajem najbardziej przyjaznym dla przyczep kempingowych w Europie - wynika z badania przeprowadzonego przez Lotus Car Rental, wypożyczalni samochodów z siedzibą w Islandii. Kraj nad Morzem Czarnym przegonił Francję i Wielką Brytanię. W pierwszej dwudziestce krajów nie ma Polski.
Autorzy rankingu przeanalizowali we wszystkich europejskich krajach najważniejsze czynniki, które wpływają na jakość wakacji w kamperach. Wzięli pod uwagę średnie roczne temperatury oraz przepisy dotyczące dzikiego biwakowania. Na ogólną ocenę wpłynęły też ceny benzyny, a także liczba turystów, kempingów, obiektów dla kamperów, natężenie ruchu drogowego oraz przestępczość samochodowa.
Bułgaria uzyskała 7,25 na 10 punktów - najwięcej spośród wszystkich analizowanych krajów. Plasuje to ją jako najbardziej przyjazne państwo dla przyczep kempingowych w Europie. Na zmotoryzowanych turystów czekają tam 84 kempingi. Autorzy rankingu zwrócili uwagę, że podróżujący mogą się zatrzymywać, gdzie chcą, bo w Bułgarii nie obowiązują prawne ograniczenia dotyczące dzikiego biwakowania.
Średnia roczna temperatura wynosi 17,33 stopnia Celsjusza, a w ciągu roku kraj rejestruje średnio niewiele ponad 6 deszczowych dni. Bułgarię pochwalono też za niskie koszty paliwa. Litr benzyny Euro 95 kosztuje 1,210 euro (5,13 zł), tyle samo co litr ropy. Gorzej wypadło tam bezpieczeństwo, na 100 tys. samochodów kradzione są 33 auta.
Drugie państwo, najbardziej sprzyjające podróżującym kamperami i przyczepami kempingowymi, leży na pograniczu Europy i Azji. Jest nią Gruzja - wynika z rankingu Lotus Car Rental. Na 10 możliwych punktów otrzymała 7,12. Autorzy badania zwracają uwagę, że cena paliw jest tam jeszcze niższa niż w Bułgarii. Średnio kosztują niewiele ponad 4 zł za litr. Deszcz wprawdzie pada przez ponad 10 dni w roku, ale za to wskaźnik kradzieży samochodów wynosi 6,7 aut na 100 tys. pojazdów. To o ponad 4 razy mniej niż w Bułgarii.
Trzecim krajem jest Białoruś - kraj, który rocznie odwiedza niespełna 367 tys. osób i który ma tylko 4 kempingi dla kamperów. Na tak wysoką pozycję wpłynęła cena paliw - najniższa ze wszystkich analizowanych krajów. Litr ropy i benzyny kosztuje tam równowartość 2,80 zł. Tuż za podium znalazł się Cypr, a tabelę 20 najbardziej przyjaznych odpoczynkowi w przyczepach kempingowych krajów zamyka Grecja.
Autorzy rankingu opracowali też listę krajów, gdzie podróżowanie z przyczepą kempingową nie jest łatwe. Trzecie miejsce zajęła Francja pomimo posiadania drugiej co do wielkości liczby kempingów w Europie. Na niską notę wpłynął wysoki wskaźnik przestępczości samochodowej i duże natężenie ruchu. Drugim krajem okazała się Szwajcaria. Argumentowano, że wpłynęły na to wysokie koszty paliwa, żywności, płatnych dróg i kempingów.
Pierwszym, najmniej przyjaznym przyczepom kempingowym krajem jest Wielka Brytania "mimo, że południowe wybrzeże Anglii i jej parki narodowe pozostają popularnymi letnimi miejscami wypoczynku dla Brytyjczyków". Autorzy rankingu argumentują, że na niską notę wpłynęły ograniczenia dotyczące noclegów, niska liczba miejsc parkingowych i przepełnione kemping. "Co powoduje mniej spontaniczności, więcej planowania i wielu niezadowolonych kempingowiczów" - uzasadniają.