Kraków bije Barcelonę i Paryż
Kraków znalazł się na piątym miejscu listy dziesięciu najbardziej atrakcyjnych miast Europy w tegorocznym plebiscycie prestiżowego miesięcznika "Travel + Leisure"; tuż za Florencją, Rzymem, Wenecją i Istambułem, a przed Paryżem i Pragą - poinformował prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Władze miasta spodziewają się w związku z tym dalszego rozwoju turystycznego Krakowa, ponieważ liczba czytelników związanego z American Express pisma szacowana jest na 4,5 mln miesięcznie.
- Uważam, że piąte miejsce na tej liście jest bardzo dobre. Dzięki temu możemy liczyć na kolejną falę turystów, ponieważ pismo czytają dobrze sytuowane osoby, np. ze Stanów Zjednoczonych, przyjeżdżające zwiedzać Europę - powiedział Majchrowski.
Na pierwszych miejscach tegorocznej listy znajdują się: Florencja, Rzym, Wenecja i Istambuł. Za Krakowem uplasowały się kolejno: Paryż, Praga, Siena, Sewilla, Barcelona.
W ubiegłym roku Kraków znajdował się na dziesiątym miejscu tej listy. Listę World's Best Cities ustalają podróżujący po świecie czytelnicy pisma.
Zdaniem władz miasta, atrakcyjność Krakowa może jeszcze zwiększyć zapowiadane w najbliższym czasie bezpośrednie połączenie lotnicze między Krakowem a Moskwą oraz rozwój Krakowa jako ośrodka konferencyjnego. W ubiegłym roku do Krakowa przyjechało 7 mln odwiedzających, z czego 3,5 mln spędziło co najmniej jedną noc w mieście. Pełnomocniczka prezydenta Krakowa do spraw turystyki Grażyna Leja uważa, że zakładany na ten rok 10-procentowy wzrost liczby turystów przyjeżdżających do Krakowa może w rzeczywistości okazać się znacznie większy.