"Kryzys w strefie euro jest wynikiem narastających przez lata nierównowag w poszczególnych państwach strefy euro oraz nieefektywnego funkcjonowania instytucji unii walutowej. Pozwolił on na lepsze zrozumienie mechanizmów funkcjonowania unii walutowej i warunków jej stabilności oraz zainicjował reformy zarządzania gospodarczego w UE. Wywarł on również istotny wpływ na strategie integracji ze strefą euro państw członkowskich UE z derogacją, w tym Polski" - napisano w opublikowanym w czwartek dokumencie.
Ekonomiści resortu finansów podkreślają również, że pogłębiający się kryzys ujawnił słabości sektora finansowego strefy euro zagrażające jego stabilności.
"W ostatnich miesiącach obniżyła się co prawda zmienność i niepewność na rynkach finansowych strefy euro, jednak obserwowana stabilizacja jest głównie skutkiem doraźnych działań EBC. Osiągnięcie długookresowej stabilności sektora finansowego strefy euro jest natomiast uwarunkowane przeprowadzeniem reform strukturalnych, niwelujących narosłe nierównowagi oraz ograniczających ryzyko pełnienia przez sektor finansowy roli generatora szoków" - napisano.
"Dokonanie jednoznacznej oceny perspektyw ustabilizowania się strefy euro będzie możliwe dopiero po doprecyzowaniu i wdrożeniu działań podejmowanych zarówno na poziomie UE (w szczególności w zakresie wzmocnienia jej ram fiskalnych), jak i poszczególnych państw strefy euro" - dodano.
Analitycy MF zwracają również uwagę, że kryzys uwypuklił fakt, że stabilność strefy euro zależy w dużej mierze od równowagi makroekonomicznej poszczególnych państw członkowskich.
"W efekcie przyczynił się do stworzenia w UE tzw. procedury nierównowag makroekonomicznych" - wynika z dokumentu.
Przedstawiciele MF zaznaczają, że spodziewane w najbliższym czasie spowolnienie wzrostu PKB w eurolandzie nie sprzyjają ani walce z kryzysem zadłużenia, ani reformom gospodarczym.
"(...) Bieżące prognozy KE wskazują, że strefę euro czeka w najbliższym okresie spowolnienie gospodarcze. Przeprowadzona analiza podtrzymywalności długu pokazuje natomiast, że przy obecnych uwarunkowaniach makroekonomicznych i rynkowych duża grupa gospodarek strefy euro (w szczególności Grecja, Portugalia, Irlandia) nie będzie w stanie +wyrosnąć+ z zadłużenia i musi podjąć dodatkowy istotny wysiłek fiskalny, by możliwa była obsługa zadłużenia w średnim okresie" - oceniają ekonomiści.
Sprawdź bieżące notowania walut na stronach Biznes INTERIA.PL
"Niskie tempo wzrostu gospodarczego nie sprzyja podejmowaniu głębokich reform strukturalnych oraz szybkiej konsolidacji fiskalnej. Państwa strefy euro podejmują jednak działania (m.in. w ramach programów dostosowawczych), mające na celu przywrócenie stabilności finansów publicznych. Równocześnie kontynuowane są działania na rzecz zwiększenia efektywności ram instytucjonalnych oraz systemu zarządzania gospodarczego UE i strefy euro. Wdrożenie tych działań i efektywne egzekwowanie jest warunkiem wzrostu zaufania rynków finansowych i przywrócenia stabilności strefy euro" - dodano.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z informacjami gospodarczymi
