Kryzysowi terroryści wywalczyli odprawy

Robotnicy z bankrutującej, francuskiej fabryki dostali to, co chcieli.

Jest porozumienie w fabryce części samochodowych w Chatellerault we Francji. Robotnicy, którzy grozili wysadzeniem bankrutującej fabryki, wywalczyli wysokie odprawy.

Brutalny szantaż popłaca - tak komentuje ultimatum wiele lokalnych mediów, które obawiają się, że zachęci to do stosowania równie radykalnych metod robotników z innych bankrutujących fabryk.

Związkowcy z Chatellerault nie uzyskali wprawdzie wszystkiego czego żądali, bo domagali się trzydziestu tysięcy euro dla każdego zwolnionego pracownika jako dodatku do legalnie przysługujących odpraw, ale dodatek będzie prawie trzy razy niższy. Jednak jednocześnie rząd obiecał zwolnionym robotnikom, że przez rok będą dostawali prawie całą pensję, dopiero później będą musieli zadowolić się zasiłkami dla bezrobotnych.

Słuchaj Faktów RMF.FM

Reklama
RMF
Dowiedz się więcej na temat: fabryka | terroryści | robotnicy | odprawy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »