Ksawery łagodny dla ubezpieczycieli
Usunięcie szkód po szalejącym nad Polską orkanie Ksawery, według wstępnych szacunków Ministerstwa Rozwoju i Infrastruktury, będzie kosztować 55 mln zł. Dla branży ubezpieczeniowej Ksawery nie był katastrofą - informuje "Puls Biznesu".
Gazeta cytuje wypowiedzi na ten temat kilku ubezpieczycieli.
Według np. Compensy, chociaż przejście orkanu spowodowało wzrost zgłaszanych szkód - było ich ok. 2,5 do 3 tys. - ale w większości dominowały szkody o małej i średniej wartości.
Ich wpływ na wynik firmy będzie zerowy, gdyż reasekuracja weźmie na siebie koszt wypłaconych odszkodowań. Również inne firmy ubezpieczeniowe zanotowały wzrost zgłoszeń szkód, ale nie jest to dla nich katastrofą.
Największy gracz na rynku, czyli PZU, twierdzi, że nic się nie stało, a liczba zgłoszonych szkód jest nieznaczna - czytamy w "Pulsie Biznesu".