Kto pokieruje kluczową dla państwa instytucją? Dwóch mocnych kandydatów
Polski Fundusz Rozwoju (PFR) od blisko pół roku przeżywa bezkrólewie, jednak wiele wskazuje na to, że poszukiwanie nowego prezesa jest już na finiszu. Medialne doniesienia wskazują na ważnych graczy w wyścigu o najwyższe stanowisko w tej instytucji - byłych szefów resoru finansów i spraw zagranicznych.
Obecny zarząd zakończył działanie w grudniu 2023 roku. Z kolei w marcu z funkcją prezesa PFR pożegnał się Paweł Borys. Kto go zastąpi? Na giełdzie nazwisk są osoby związane niegdyś z resortami finansów i spraw zagranicznych.
Niedługo minie pięć miesięcy, odkąd PFR pozostaje bez prezesa. Kontrolowanym przez państwo funduszem kierował dotychczas Paweł Borys. Ten już pożegnał się ze stanowiskiem, a pozostali członkowie zarządu także zostaną wymienieni. - Zgłosiło się w sumie około 70 osób na cztery funkcje. Jest sporo dobrych, profesjonalnych kandydatów. To będzie pierwszy zarząd dużej spółki wybrany za nowego ministra aktywów państwowych (przypomnijmy, został nim Jakub Jaworowski - red.) - twierdzi Business Insider, powołując się na słowa informatora.
Faworytów ma być jednak dwóch. Pierwszym z nich jest Dominik Radziwiłł, były wiceminister finansów w rządzie PO-PSL i przedstawiciel naszego kraju w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. W resorcie finansów odpowiadał za obsługę długu w czasach globalnego kryzysu finansowego.
Drugi faworyt, Paweł Wojciechowski, znany jest z funkcji ministra finansów z czasów rządów PiS i Samoobrony, a później wiceministra spraw zagranicznych w rządzie PO-PSL. Był także głównym ekonomistą ZUS i ambasadorem przy OECD. To drugi z faworytów do objęcia funkcji prezesa PFR.
Po uporządkowaniu najpilniejszych spraw w resorcie aktywów państwowych Borys Budka pożegnał się ze stanowiskiem ministra. Wcześniej to właśnie on miał wskazywać Radziwiłła i Wojciechowskiego jako faworytów na stanowisko prezesa PFR. Teraz Budka powalczy o mandat europosła, a czy Jakub Jaworowski, który zastąpił go na fotelu szefa MAP, będzie chciał innego prezesa państwowego funduszu? Póki co, wiadomo tyle, że powołanie nowego szefa PFR będzie jedną z pierwszych jego decyzji.
Ruchu ze strony resortu aktywów państwowych jeszcze nie ma, a na razie MAP wskazuje, że ostatecznie będzie to decyzja rady nadzorczej. Dotychczas Polski Fundusz Rozwoju był oczkiem w głowie Mateusza Morawieckiego. Premier Tusk oddał kontrolę nad spółką pod zarządzanie resortu aktywów państwowych. Nowe władze jednak nie spieszą się ze zmianami. Termin na składanie aplikacji minął 19 kwietnia. O tego czasu mają trwać rozmowy z kandydatami na cztery najważniejsze funkcje w PFR.