Który kraj mógłby być dla nas wzorem do naśladowania pod względem podatkowym? Na jakich rozwiązaniach, wprowadzonych przez jakie kraje, powinniśmy się opierać reformując polski system podatkowy?
Janusz Korwin-Mikke: W tej chwili takim najlepszym krajem z takich bardziej znanych jest Malezja, która ma 5%.
Janusz Lisak: Bardzo bym chciał, żeby w Polsce zasobność portfeli obywateli doszła do takiego stanu żeby na utrzymanie państwa wystarczyło 2 proc. podatku. Mnie osobiście najbliższy jest model francuski, gdzie jest system podatków osobistych progresywny, ale jest uwzględniona w nim sytuacja rodzinna obywateli. Jest tam istotnie niższy niż u nas podatek VAT. Uważam, że to absolutnie niezbędne, aby obniżyć podatek VAT, jeśli nasza gospodarka ma być konkurencyjna. W mojej wiedzy nasz budżet na to stać. Generalnie każdy duży kraj UE ma system podatkowy, który można by zaakceptować. My mamy ogromne zasoby ludzkie niewykorzystane.
Janusz Korwin-Mikke: Gdyby radykalnie obniżyć podatki i znieść zasiłek dla bezrobotnych, to proces wykorzystania tej grupy, o której mówił pan poseł, wynosiłby 99,10%.
Janusz Lisak: Ograniczenie kosztów pracy to jedyny sposób na poprawę sytuacji naszej gospodarki. Ja uważam, że żeby zmniejszyć bezrobocie i biedę, trzeba radykalnie zmienić podatki i zlikwidować ZUS.
Janusz Lisak: W tych krajach rzeczywiście problem głodu nie istnieje, bo w każdym rowie rośnie jakiś dziki banan.
Janusz Korwin-Mikke: Jakiś miesiąc czy dwa miesiące temu czytałem reportaż z Wietnamu. To kraj socjalistyczny, ale socjalizm zatrzymuje się na poziomie biura politycznego, bo tylko oni mogą liczyć na jakieś emerytury. W całej reszcie kraju panuje zasada - kto nie pracuje, ten nie je. Wobec tego wszyscy pracują i nikt nie jest głodny.