Kupowanie "energetyków" przez dzieci zostanie zakazane? Posłowie pytają o to ministerstwo
Do Sejmu wpłynęła interpelacja poselska dwójki posłów - Aleksandry Gajewskiej i Aleksandra Miszalskiego, w której pytają ministra zdrowia o etap prac nad ustawą zakazującą sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 16 lat - piszą wiadomoscihandlowe.pl.
Pytania mają związek z tym, że - jak argumentują - "w ostatnich dniach w mediach pojawiły się informacje, że Ministerstwo Zdrowia zastanawia się nad wprowadzeniem zakazu sprzedaży "energetyków" dla osób poniżej 16. roku życia, o czym mówił także wiceminister Waldemar Kraska".
Posłowie zwracają uwagę, że napoje energetyczne to zazwyczaj gazowane napoje bez dodatku alkoholu, które mają właściwości pobudzające. Zazwyczaj zawierają one dużą dawkę kofeiny, guarany lub tauryny. Ze względu na swoje działanie są często stosowane przez młode osoby, także te niepełnoletnie.
W liście do ministra zdrowia możemy przeczytać, że "napoje energetyczne są łatwo dostępne w każdym sklepie spożywczym, chociaż eksperci i lekarze coraz głośniej biją na alarm, że picie ich, szczególnie w dużych ilościach, ma znaczący, negatywny wpływ na zdrowie. Spożycie więcej niż jednej puszki dziennie może spowodować nadmierne pobudzenie, przez co niemożliwe będzie odpowiednie skoncentrowanie się i skupienie".
Parlamentarzyści pytają ministra o to, czy resort dysponuje statystykami dotyczącymi spożywania napojów energetycznych przez osoby niepełnoletnie w Polsce i ile młodych osób oraz jak często pije "energetyki".
Chcą się dowiedzieć również, czy Ministerstwo Zdrowia dysponuje danymi dotyczącymi negatywnego wpływu spożywania napojów energetycznych na zdrowie oraz czy pracuje nad ustawą zakazującą sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 16 lat, a jeżeli tak, to na jakim etapie są prace.