Laptopy na topie

Konkurencja na rynku komputerów zaostrza się, wielu graczy jak Acer, Averatec oraz Gateway obniża marże na swoje produkty. Zyski ze sprzedaży notebooków będą spadały.

W ciągu ostatnich lat wzrost zysków producentów komputerów był silnie uzależniony od wielkości sprzedaży komputerów. Dla klientów notebooki są bardzo atrakcyjną ofertą, dlatego stały się one siła napędową całego rynku. - Notebooki przynoszą niezłe zyski. - stwierdzi dyrektor generalny Hewletta-Packarda Mark V. Hurd podczas prezentacji najlepszych od 2001 r. wyników sprzedaży komputerów HP.

Obecnie rynek komputerów wart jest 79 mld dol. Eksperci jednak zauważają pierwsze oznaki spowolnienia. Tegoroczna dynamika wzrostu przychodów ze sprzedaży notebooków wyniesie 15.9 proc., ale już w przyszłym roku osłabnie do 12.6 proc. - szacuje firma analityczna Gartner Inc. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest spadek cen. Producenci wabią klientów rabatami - laptop można kupić już za 499 dol., a po uwzględnieniu rabatów nawet za 399 dol. Gracze tacy jak Acer, Avertec oraz Gateway akceptują niższe marże brutto, ponieważ spadek zysków rekompensują sobie wyższym wolumenem sprzedaży. Prezes EndPoint Technology Associates Roger Kay szacuje, że obecnie marża operacyjna na komputery przenośne sięga około 9 proc., a na pecety 5 proc.

Reklama

Prawdopodobnie marże na laptopy po zakończonej walce będą nadal wyższe, jednak różnica ta będzie niewielka. IDC prognozuje, że w 2008 r. cena przenośnego komputera spadnie z obecnego poziomu 1050 dol. do 717 dol. Przyjmując, że marże operacyjne zmniejszą się do 6 proc., realny zysk dla producentów osiągnie 50 dol. - Mimo dużej zwyżki wolumenu sprzedaży wzrost przychodów jest niewielki - zaznacza analityk First Albany Corp. Joel Wagonfield.

Spowolnienie?

Agresywna konkurencja oraz spadek cen nie będą zagrożeniem dla producentów dopóki utrzyma się wzrost ilościowy sprzedaży. Wielu analityków obawia się jednak, że wzrost zostanie zahamowany. Zdaniem analityka Leslie Fierlinga, sprzedaż detaliczna utrzymuje się na wysokim poziomie, ale w sektorze korporacyjnym widać pierwsze oznaki spowolnienia. - Cykl wymiany sprzętu dobiega końca. Popyt maleje, więc nie wszyscy gracze utrzymają marże na takim poziomie, aby zachować rentowność - tłumacz Fierling. Producenci nie wpadają jednak w panikę. Klienci kupują dodatkowe urządzenia, dla których marże wciąż są wysokie - dodatkowe baterie, stacje dokujące, czy usługi serwisowania. Ich zdaniem, można wprowadzić jeszcze wiele innowacji, co stanie się źródłem dodatkowego zarobku.

Komputery w Polsce

W Polsce sprzedaż komputerów przenośnych szybko rośnie. W 2004 r. na całym krajowym rynku sprzedano ponad 14 proc. zestawów więcej niż w 2003 r., w segmencie notebooków wzrost ten wyniósł blisko 54 proc. W tym roku dynamika może być jeszcze wyższa.Według firmy analitycznej IDC sprzedaż za pierwsze półrocze 2005 r. wzrosła o 100 proc. w porównaniu do pierwszego półrocza 2004 r. - Obecnie przyzwoity notebook można kupić za 2 499 zł brutto i jest to porównywalne z ceną komputera stacjonarnego w komplecie z monitorem LCD. - mówi Marcin Harasim, dyrektor w firmie dystrybucyjnej Action. Producenci notebooków w Polsce wiedzą, że dobra cena zwiększa sprzedaż. Odnoszą się jednak z rezerwą do dalszych obniżek.

Notebooki nie mogą kosztować mniej ze względu na wysoki koszt komponentów, takich jak matryca, procesor czy pamięć RAM. Jednak aby utrzymać się na rynku, producenci będą musieli podjąć walkę cenową. Na razie za tą samą cenę będziemy otrzymywać coraz lepsze konfiguracje. Jednak według Marcina Harasima, ceny i tak mogą powoli spadać. Wszyscy producenci wiedzą, że należy uatrakcyjnić cenowo swoje oferty. Jedno jest pewne, w wojnie laptop kontra desktop zwycięży ten pierwszy.

źródło: BusinessWeek

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: laptop | laptopy | Acer | top | konkurencja | marże
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »