Lawety wrócą na granicę
Rząd pracuje nad zmianami dotyczącymi zasad sprowadzania z zagranicy używanych samochodów. Planuje się m.in. kontrole techniczne na granicach. Choć oficjalnie nikt tego nie potwierdza, mówi się również o obniżeniu akcyzy na używane auta.
Wkrótce może okazać się, że sprowadzane do Polski używane samochody będą podlegały szczegółowej ocenie technicznej już na granicy, a zakład dokonujący napraw takich pojazdów będzie musiał uzyskać odpowiednią koncesję. Nad opracowaniem nowych zasad sprowadzania do kraju używanych samochodów pracuje międzyresortowy zespół ds. restrukturyzacji polskich spółek motoryzacyjnych Daewoo, złożony m.in. z przedstawicieli resortów Ministerstwa Gospodarki oraz Ministerstwa Finansów. Analitycy rynku motoryzacyjnego spodziewają się, że wynikiem jego prac może być obniżenie akcyzy, jaką obecnie obłożone jest sprowadzanie do Polski używanych samochodów.
W marcu weszło w życie rozporządzenie ministra finansów w sprawie zmiany stawek akcyzy na sprowadzane z zagranicy samochody. Akt ten nałożył na importerów aut starszych niż dwa lata obowiązek płacenia wysokiej akcyzy. Akcyza ta jest tym większa, im starszy jest samochód. Celem nowych rozwiązań miało być ograniczenie skali importu używanych samochodów.
Argumentowano, że poprawi to stan bezpieczeństwo na drogach. Ministerstwo Ochrony Środowiska przestrzegało przed sprowadzaniem do Polski uszkodzonych i starych samochodów. Rząd liczył również na szybki wzrost liczby nowych aut sprzedawanych w salonach, a co za tym idzie - na poprawę koniunktury na rynku samochodów i zachowanie miejsc pracy w największych zakładach motoryzacyjnych. Wywołało to protesty osób utrzymujących się ze sprowadzania, remontu i handlu używanymi samochodami.
Część rządowych założeń udało się zrealizować. W tym roku najwięcej samochodów używanych sprowadzono w marcu br. - ponad 38 tys. sztuk. Oznaczało to wzrost wobec lutego. Jednak w kwietniu liczba sprowadzanych aut była już niższa o ponad połowę w stosunku do lutego, w maju - prawie czterokrotnie niższa. Analitycy rynku motoryzacyjnego wskazują również na inną tendencję. Choć akcyza na starsze samochody została podwyższona, wśród sprowadzonych w maju samochodów używanych ponad 60 proc. stanowią samochody starsze niż 10-letnie. W praktyce okazuje się bowiem, że pomimo wysokiej akcyzy, samochody te są na tyle tanie, że wciąż jeszcze opłaca się je importować. Rynek motoryzacyjny odnotował wzrost sprzedaży nowych samochodów, jednak nie był to wzrost znaczny. Co więcej, zdaniem analityków nie jest to zjawisko wywołane tylko i wyłącznie podniesieniem akcyzy na używane samochody. Wzrost sprzedaży nowych aut związany jest przynajmniej częściowo z tym, że przed i w trakcie okresu urlopowego sprzedaje się więcej samochodów.
Komentuje dla PG Wojciech Drzewiecki prezes SAMAR s.c.
Jeżeli chodzi o pozwolenie na import do Polski samochodów używanych lekko rozbitych, to wydaje mi się, że jest to pomysł dobry. Pozostają jednak wątpliwości dotyczące oceny pojazdu, klasyfikacji (tzn. czy samochód może zostać naprawiony) oraz koncesjonowania zakładów. Muszą istnieć jasne kryteria wyboru. Dochodzi również problem rozliczeń wykonanych napraw. Wdrażając taki system nie powinniśmy zapominać o polskich ubezpieczycielach. Jeżeli założymy, że pojazd uszkodzony np. w 30 proc. może zostać sprowadzony i odtworzony, a uszkodzony w 40 proc. już nie, to takie same zasady powinny obowiązywać ubezpieczycieli. Chyba nie uda się tego jednak szybko zrealizować. Pozostaje również kwestia systemu kontroli technicznej. Jeżeli uda się nam rozwiązać wszystkie te problemy, to jestem za.
