Lekarze: 5 tys. zł minimalnej pensji

Przedstawiciele międzyresortowego zespołu do spraw zasad zatrudniania i wynagradzania w ochronie zdrowia postulują konieczność ustalenia minimalnych wynagrodzeń dla pracowników medycznych. Resort zdrowia uważa, że ustalenie minimalnych pensji będzie niezgodne z konstytucją. Zdaniem ekonomistów ustawowe określanie zarobków jest nieracjonalne i psuje rynek pracy.

W Ministerstwie Zdrowia pracuje międzyresortowy zespół do spraw ustalenia zasad zatrudniania i wynagradzania w ochronie zdrowia. Do końca tego miesiąca miał on przedstawić swoje propozycje dotyczące poprawy warunków pracy pracowników medycznych. Jak powiedziała Anna Gręziak, wiceminister zdrowia, na końcowy efekt prac zespołu trzeba poczekać jednak do końca tego roku.

Wygórowane roszczenia

Zdaniem członków tego zespołu, resort zdrowia blokuje jego prace.

- Dyskusje z partnerami są bardzo trudne. Nie hamujemy jednak prac tego zespołu, ale nie możemy zgodzić się na wygórowane żądania samorządów medycznych - dodaje wiceminister Anna Gręziak.

Urszula Michalska, przewodnicząca Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia, twierdzi, że prace zespołu posuwają się niezwykle wolno.

- Są w nim trzy grupy robocze - do spraw wynagrodzeń, czasu pracy oraz warunków zatrudnienia. Tylko temu pierwszemu udało się wypracować pewne propozycje - dodaje Urszula Michalska.

W opinii Andrzeja Włodarczyka, wiceprzewodniczącego Naczelnej Rady Lekarskiej oraz członka zespołu, jego utworzenie miało uspokoić złe nastroje wśród strajkujących lekarzy.

- Naszych propozycji nie popiera zarówno resort zdrowia, jak i finansów - twierdzi wiceprzewodniczący NRL.

Reklama



Pięć tysięcy dla lekarza

Sporną kwestią jest ustalenie minimalnego wynagrodzenia dla pracowników ochrony zdrowia. Przedstawiciele zespołu, którzy reprezentują interesy pracowników medycznych, uważają, że jego określenie to dobry sposób na powstrzymanie emigracji zarobkowej lekarzy, pielęgniarek i położnych.

- Proponujemy wprowadzenie płacy minimalnej w wysokości ponad 5 tys. zł dla lekarzy bez specjalizacji oraz około 7,5 tys. zł dla specjalistów - mówi Dariusz Sartii, członek zespołu i ekspert medyczny Konfederacji Pracodawców Polskich. Natomiast pielęgniarki i położne, zdaniem zespołu, powinny mieć minimalne pensje w wysokości 3 tys. zł miesięcznie.

- Tyle powinna zarabiać każda pielęgniarka. Im wyższe wykształcenie, doświadczenie zawodowe oraz zajmowane stanowisko w zakładzie pracy, tym wyższe byłoby indywidualne wynagrodzenie - dodaje Urszula Michalska.

Więcej dla niektórych

Zespół zastanawia się, w jaki sposób zagwarantować pracownikom medycznym minimalny poziom wynagrodzenia, czy np. powinna to być ustawa, czy branżowy układ zbiorowy pracy.

- Takie układy obowiązują m.in. w Czechach, gdzie kilka lat temu podniesiono płace pracowników medycznych o 150 proc. - twierdzi Dariusz Sartii. Dzięki temu udało się zahamować odpływ lekarzy do pracy w Niemczech i Austrii.

W pierwszej kolejności minimalne wynagrodzenie objęłoby lekarzy, pielęgniarki i położne. Wynika to z tego, że właśnie wśród tych grup pracowników medycznych występują największe dysproporcje w zarobkach.

- Wśród tych osób są zarówno takie, które zarabiają bardzo dobrze, jak i takie, których wynagrodzenie miesięczne netto nie przekracza 1 tys. zł - mówi Konstanty Radziwiłł, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, która od kilku miesięcy zbiera podpisy pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty.

Projekt ten przewiduje ustalenie minimalnego wynagrodzenia dla lekarzy bez specjalizacji w wysokości dwukrotnego średniego wynagrodzenia, dwuipółkrotnego dla lekarzy i dentystów z pierwszym stopniem specjalizacji oraz trzykrotnego średniego wynagrodzenia dla specjalistów drugiego stopnia.

5 mld zł rocznie kosztowałoby wprowadzenie płacy minimalnej dla pracowników medycznych

Zgodnie z szacunkami NRL ustalenie minimalnego wynagrodzenia dla pracowników medycznych kosztowałoby państwo około 5 mld zł rocznie. Zdaniem resortu zdrowia to zbyt dużo. Dlatego proponuje zamiast minimalnego wynagrodzenia stały wskaźnik rewaloryzacji wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia. Wiceminister Anna Gręziak podkreśla, że resort zdrowia ma opinie prawne, które wskazują, że wprowadzenie minimalnego wynagrodzenia w formie proponowanej przez lekarzy i pielęgniarki jest niezgodne z konstytucją.

Minimalne jest nieekonomiczne

Ekonomiści także uważają, że wprowadzanie minimalnego wynagrodzenia dla określonej grupy społecznej jest złym rozwiązaniem. W opinii dr. Christopha Sowady z Instytutu Zdrowia Publicznego, ustawowe regulacje wysokości wynagrodzenia psują rynek pracy.

- Wbrew pozorom, mogą bowiem doprowadzić np. do wzrostu bezrobocia w tych grupach zawodowych - mówi Christoph Sowada.

Natomiast profesor Zofia Jacukowicz z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych uważa, że ustalenie płacy minimalnej dla pracowników medycznych na tak wysokim poziomie mogłoby doprowadzić do eskalacji żądań również innych grup zawodowych.

Z kolei Wojciech Misiński z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu twierdzi, że wprowadzenie minimalnego wynagrodzenia mogłoby doprowadzić do tego, że pracownicy medyczni, chcąc utrzymać prace, byliby przymuszani do zmiany formy zatrudnienia.

- Rezygnowaliby z etatów na rzecz umów cywilnoprawnych. Dzięki temu szpitale unikałyby płacenia minimalnego wynagrodzenia - dodaje Wojciech Misiński.

Przedstawiciele społecznej strony międzyresortowego zespołu chcieliby, aby minimalne wynagrodzenie zaczęło obowiązywać już od 1 stycznia 2008 r.

- To jest rozwiązanie, które weszłoby w życie w momencie, gdy przestanie obowiązywać obecna ustawa podwyżkowa. Ona gwarantuje większe zarobki pracownikom ochrony zdrowia tylko do końca 2007 roku - mówi Dariusz Sartii. Jeżeli resort zdrowia nie zagwarantuje w następnych latach dalszej poprawy sytuacji finansowej pracowników medycznych, to szpitalom i przychodniom mogą grozić kolejne fale strajków.

Dominika Sikora

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »