Leo Messi podbija ceny biletów. Za najdroższy trzeba zapłacić fortunę

Ponad 400 tysięcy złotych - nawet tyle trzeba zapłacić, żeby zobaczyć debiut Lionela Messiego w Stanach Zjednoczonych. Gwiazdor dołączy do Interu Miami i rozegra w piątek pierwsze spotkanie w ich barwach. Od czasu kiedy pojawiły się spekulacje o transferze, bilety na mecze drużyny zdrożały kilkukrotnie.

"Bycie świadkiem debiutu Lionela Messiego w USA może wymagać dysponowania wypłatą tak dużą jak jego" - piszą dziennikarze CNN, komentując ceny biletów na mecz Inter Miami w Pucharze Ligi.  

Najdroższe bilety na piątkowy mecz kosztują obecnie nawet 110 tysięcy dolarów - wynika z danych ze strony Vivid Seats, zajmującej się sprzedażą biletów. To równowartość ponad 436 tysięcy złotych. Jest to też jedna z najwyższych w historii cen biletów na mecz drużyny z MLS (Major Soccer League, głównej ligi piłkarskiej USA). 

Są też i tańsze bilety na piątkowe spotkanie. Ale średnia cena to i tak 487 dolarów (ponad 1,9 tys. zł). Ubiegłoroczny mecz Pucharu Ligi pomiędzy Interem Miami a FC Barceloną kosztował połowę tej ceny. 

Reklama

Messi podbija ceny biletów

Ceny na piątkowy mecz Inter Miami z meksykańską drużyną Cruz Azul poszybowały w górę po tym, jak supergwiazda futbolu oficjalnie podpisała w sobotę kontrakt z drużyną. Wartość kontraktu Messiego to od 50 do 60 milionów dolarów rocznie - podaje CNN. 

Mocno zdrożały także bilety na spotkania ligi MLS, w których uczestniczy nowa drużyna Messiego. Jak podaje CNN, od początku czerwca, gdy pojawiły się spekulacje, że argentyńska gwiazda futbolu trafi do amerykańskiego zespołu, bilety zdrożały o 700 procent. Za mecz 20 sierpnia, kiedy Inter Miami zagra przeciwko Charlotte FC, trzeba obecnie zapłacić średnio 288 dolarów (ponad 1,1 tys. zł). 

Gwiazda dołącza do Inter Miami

36-letni Messi jest jednym z najbardziej utytułowanych sportowców w historii. Siedmiokrotnie zdobył prestiżową Złotą Piłkę i był częścią kadry Argentyny, kiedy ta w zeszłym roku zdobyła Puchar Świata.  

Według różnych doniesień, jego umowa z Interem obejmuje opcję częściowej własności klubu i uzyskiwania części zysków ze sprzedaży abonamentu na mecze MLS transmitowane przez Apple TV - podaje CNN. 

- Przybywam tutaj z tym samym pragnieniem rywalizacji, pragnieniem wygrywania i pomagania klubowi w dalszym rozwoju - powiedział w niedzielę Messi na wypełnionym stadionie Interu, podczas uroczystości z okazji jego transferu. Obecnie Inter Miami jest ostatni w lidze.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: transfery | piłka nożna | sport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »