Lepper przegrał polską wódkę

Polska na własne życzenie przegrywa walkę o korzystną dla nas definicję wódki. I wszystko wskazuje na to, że wkrótce tę polską specjalność będzie można produkować z winogron, a nawet bananów - alarmuje "Dziennik". Za ten stan rzeczy gazeta obwinia Ministerstwo Rolnictwa.

20 czerwca w Parlamencie Europejskim odbędzie się głosowanie nad nową definicją wódki.

Co Andrzej Lepper jako minister rolnictwa i wicepremier zrobili w tej kwestii? - "Dziennik" zadał to pytanie wicepremierowi za pośrednictwem jego biura prasowego. Gazeta nie uzyskała żadnej odpowiedzi.

Andrzej Lepper był wczoraj za granicą. Wytłumaczenie dla możliwej prestiżowej porażki Polski dziennik znalazł w Brukseli.

"Nie było żadnej porządnej dyplomatycznej ofensywy. Polska całą sprawę przespała. I teraz mamy tego efekty" - oskarża Bogusław Sonik, europoseł zajmujący się pracami nad definicją wódki.

Reklama

Do tej pory wódka produkowana była tylko z ziemniaków, zboża lub w ostateczności buraków cukrowych. W Unii Europejskiej słynęli z niej przede wszystkim Polacy, Litwini i Skandynawowie.

PAP/Dziennik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »