Lepsza kara niż nowe bramki
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zerwała 80-milionowy kontrakt na rozbudowę stacji poboru opłat na A4, informuje "Rzeczpospolita".
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju w kwietniu ogłosiło, że planuje od 2016 r. likwidację bramek na autostradach na rzecz elektronicznego poboru opłat. Tymczasem dwa miesiące wcześniej podległa resortowi GDDKiA wybrała w przetargu wykonawcę rozbudowy bramek od Wrocławia do Gliwic, za którą miała zapłacić blisko 80 mln zł.
W piątek GDDKiA podjęła decyzję o zerwaniu kontraktu. Zapłaci za to wykonawcy - konsorcjum firm Colas Polska i Intertoll Construction - 10 proc. kary przewidzianej umową, czyli 8 mln zł. - To znacząco mniej, niż gdybyśmy wydali środki na rozbudowę bramek, które za dwa lata trzeba będzie zdemontować, tłumaczy "Rz" Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze