Leszek Czarnecki pozywa państwo za "plan Zdzisława". Chce 1,5 mld zł
"W imieniu Leszka Czarneckiego pozwałem o prawie półtora miliarda złotych VeloBank oraz Skarb Państwa za realizację tzw. planu Zdzisława" - poinformował na Twitterze Roman Giertych. To kolejna odsłona sprawy Getin Noble Banku, nad którym biznesmen utracił kontrolę w wyniku przymusowej restrukturyzacji.
Roman Giertych opublikował skan pozwu. Pozwanymi są VeloBank oraz Skarb Państwa (Minister Finansów, Komisja Nadzoru Finansowego, Prokuratura Regionalna w Warszawie). Roman Giertych przekonuje, że Marek Ch. (były szef KNF) miał szantażować Leszka Czarneckiego żądając łapówki w wysokości 10 mln euro.
"Ten pozew to tak naprawdę próba wyciągnięcia cywilistycznych konsekwencji z przestępstwa Marka Ch. i grupy która za nim stała. Pokażemy wkrótce ścieżkę przyłączania się do tego roszczenia przez akcjonariuszy i obligatariuszy GNB, których Państwo i VeloBank pozbawiło własności" - zapowiada Giertych.
W 2018 roku Leszek Czarnecki (właściciel Getin Noble Banku) opublikował nagraną przez siebie rozmowę z ówczesnym szefem KNF Markiem Ch. To wtedy pojawiło się określenie "plan Zdzisława" (chodziło o Zdzisława Sokala - szefa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego). Plan miał polegać na dokapitalizowaniu Getin Noble Banku po uprzednim przejęciu go "za złotówkę" przez inny bank. Najistotniejsze w tej rozmowie - jak wcześniej i teraz w pozwie sugeruje Roman Giertych - miała być propozycja odstąpienia od "planu" za korzyści materialne.
Dodajmy, że ostatecznie Getin Noble Bank został poddany przymusowej restrukturyzacji - jego "zdrowa" część trafiła do wspomnianego VeloBanku, a pozostałe akcje zostały umorzone.
Leszek Czarnecki nie krył, że jego zdaniem cały proces był "kradzieżą systemową". Nowy pozew przygotowany przez Romana Giertycha jest kolejną odsłoną sporu.