Lewiatan: W III kwartale poprawa koniunktury
Oczekiwana w drugiej połowie br. poprawa koniunktury właśnie nastąpiła, a ożywienie w gospodarce nie ma charakteru przejściowego i nabiera cech trwałej tendencji - poinformowała we wtorek w komunikacie Konfederacja Lewiatan.
Zgodnie z informacją Indeks Biznesu Konfederacji Lewiatan w październiku br. spadł do 33 pkt (z 34 pkt) w notowaniu rocznym, natomiast o 3 pkt poprawił się w notowaniu kwartalnym (wyniósł 32 pkt). Indeks półroczny pozostał bez zmian na poziomie 35 pkt.
"Może to sugerować, że oczekiwana w drugiej połowie bieżącego roku poprawa koniunktury właśnie nastąpiła już w trzecim kwartale, a ostatni kwartał co najwyżej będzie podtrzymaniem tego trendu. Niemniej wydaje się, że ożywienie w gospodarce nie ma charakteru przejściowego, a nabiera cech trwałej tendencji" - ocenili eksperci z Konfederacji Lewiatan.
W komunikacie zaznaczono, że tempo wzrostu w trzecim kwartale br. przynajmniej podwoiło się w stosunku do drugiego. Przełom trzeciego i czwartego kwartału wskazuje na przyspieszenie z miesiąca na miesiąc tempa wzrostu produkcji sprzedanej przemysłu, jak i sprzedaży detalicznej.
Według Lewiatana wyniki produkcji sprzedanej przemysłu i sprzedaży detalicznej pozwalają sądzić, że nastąpiło znaczące odbicie popytu krajowego od dna odnotowanego w pierwszej połowie roku. "Gospodarkę, jakkolwiek jeszcze powoli, ciągną już dwa silniki - eksport netto i konsumpcja" - oceniono.
Eksperci podkreślili, że zwłaszcza wyższa sprzedaż detaliczna sugeruje, że wzrost produkcji utrzymuje się już nie tylko dzięki dodatniemu eksportowi netto, ale także dzięki stopniowemu ożywieniu popytu konsumpcyjnego. Zdaniem ekspertów z Lewiatana jest to zapewne wynikiem utrzymującej się dodatniej dynamiki płac realnych dzięki niskiej inflacji oraz malejącego tempa spadku zatrudnienia.
"Niestety w inwestycjach można oczekiwać nadal spadków, chociaż prawdopodobnie coraz płytszych. Niska inflacja, utrwalająca się nadwyżka w handlu zagranicznym oraz stabilizacja bezrobocia wspierają równowagę makroekonomiczną, której głównym obciążeniem pozostaje wysoki deficyt budżetowy i rosnący dług publiczny" - zauważono.
Indeks Biznesu Konfederacji Lewiatan jest wskaźnikiem koniunktury gospodarczej w kraju, obliczanym i publikowanym co miesiąc od początku 2003 r. Powstaje na podstawie prognoz czołówki ekonomistów polskich oceniających koniunkturę na bieżący kwartał, półrocze i cały rok. Liczony jest w skali 100-punktowej, w której 50 odpowiada prognozie wzrostu gospodarczego w granicach 4 proc. PKB rocznie.
- - - - -
- Między 1,5 a 2 pkt. proc. wyniesie tempo wzrostu naszej gospodarki w III kwartale tego roku - prognozuje prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC. Wstępne dane na ten temat poznamy w przyszłym tygodniu.
Witold Orłowski zgodny jest w swoich ocenach z niedawnymi prognozami Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkowa, który szacuje, że PKB za trzeci kwartał tego roku wyniesie 1,8 proc. Średnia prognoz ekonomistów to 1,6 proc.
- W III kwartale będzie to pewnie bliżej 1,5 pkt. proc. - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Orłowski. - W IV kwartale już około 2 proc., może trochę więcej.
Zdaniem głównego ekonomisty PwC, świadczy to o poprawie nastrojów. Publikowane od kilku miesięcy dane wskazują na ożywienie gospodarcze. Nie tylko zresztą w Polsce. Podobnie w Europie Zachodniej. Otwartym pozostaje pytanie o charakter tego ożywienia.
- Wskaźniki PMI, czyli nastrojów menedżerów odpowiadających w firmach za zakupy, mówią o tym, że sytuacja się poprawia, ale jednocześnie to jest bardzo kruchy wzrost i w Niemczech, i w pozostałych krajach zachodniej Europy - mówi ekonomista. - U nas również to ożywienie jest bardzo chwiejne.
Według prof. Orłowskiego, nie oznacza to, że trend wzrostowy ulegnie odwróceniu. Nasza gospodarka nadal będzie się pięła w górę, ale wciąż w niewielkim tempie. Wciąż poprawiają się dane eksportowe. W ślad za tym, do góry idą inne współczynniki. Zaczyna rosnąć konsumpcja, wciąż słabe są natomiast inwestycje.
- W normalnych czasach, to znaczy przed wybuchem wielkiego, globalnego kryzysu, należałoby się spodziewać, że jak jest spowolnienie koniunkturalne, a gospodarka zaczyna przyspieszać, to już powinien być ten ruch coraz szybszy - mówi prof. Witold Orłowski. - W tej chwili żyjemy jednak w świecie gospodarczym, który cały czas jest światem pełnym niepokoju.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Trudno jest dziś przekonać inwestorów do podjęcia nowych wyzwań. Proces odbudowywania zaufania trwa miesiącami. Daje się to zauważyć, obserwując wykres wzrostu PKB. Poprawa nie następuje lawinowo, a stopniowo, z miesiąca na miesiąc.
- Przełomu w postaci wyraźnych zmian zachowań przedsiębiorstw, jeśli chodzi o budowę zapasów, zwiększanie inwestowania, tego cały czas jeszcze nie widać, co powoduje, że mamy do czynienia z obrazem powolnego wzrostu - mówi główny doradca ekonomiczny PwC.
Przedwstępny odczyt PKB Główny Urząd Statystyczny poda w najbliższy czwartek. Na bardziej szczegółowe dane poczekamy do 29 listopada.
(Newseria)
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze