Liczba miejsc pracy w USA w IV wzrosła o 164 tys., dynamika płac +0,1 proc. mdm
Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w kwietniu wzrosła o 164 tys. wobec oczekiwanych 193 tys. - podał amerykański Departament Pracy w komunikacie. Wynagrodzenia godzinowe wzrosły w kwietniu o 0,1 proc. mdm i 2,6 proc. rdr. Oczekiwano 0,2 proc. mdm i 2,7 proc. rdr.
Dane o liczbie miejsc pracy za marzec zrewidowano do 135 tys. ze 103 tys.
Stopa bezrobocia wyniosła w USA w kwietniu 3,9 proc. vs konsensus 4,0 proc., wobec 4,1 proc. w marcu. To nowe 17-letnie minimum wskaźnika.
W marcu wynagrodzenia wzrosły o 0,2 proc. mdm (po korekcie z 0,3 proc.), a rdr wzrosły o 2,6 proc. (po korekcie z 2,7 proc.) .
Zatrudnienie w amerykańskim sektorze pozarolniczym wzrosło w kwietniu o 164 tys. etatów (wobec 212 tys. średnio w 1q18 i 191 tys. przeciętnie w ciągu poprzednich 12 miesięcy).
Dane za wcześniejsze dwa miesiące zrewidowano łącznie o 30 tys. w górę (za lut. do 324 tys. z 326 tys., a za mar. do 135 tys. ze 103 tys.). Dynamika zatrudnienia utrzymała się na dotychczasowym poziomie (1,6% r/r, marzec zrewidowany z 1,5%).
Spadek zatrudnienia odnotowano jedynie w handlu hurtowym. Silne wzrosty kontynuowane są w przemyśle przetwórczym, potwierdzając trwające w tym sektorze ożywienie (widoczne szczególnie w przypadku produkcji dóbr trwałych) oraz w usługach, w tym w szczególności: profesjonalnych i biznesowych oraz związanych z edukacją i ochroną zdrowia.
Stopa bezrobocia spadła do 3,9% (z 4,1%), najniżej od 2000 (liczba bezrobotnych jest najniższa od maja 2001), przy spadającej aktywności (62,8% z 62,9% w marcu). Stopa bezrobocia U6 (sa) spadła do 7,8% z 8,0% w marcu (najniżej od maja 2001). Spadł też odsetek długoterm. bezrobotnych.
Tempo wzrostu płac pozostało stabilne (2,6% r/r, marcowy odczyt skor. z 2,7%), odzwierciedlając umiarkowaną presję płacową. Obniżenie dynamiki było zauważalne w tych sektorach, które w ostatnim czasie notują duży przyrost zatr., m.in. w przetwórstwie i niektórych usługach.
W przetwórstwie za spowolnienie wzrostu płac odpowiadają głównie sektory produkujące dobra konsum. W przypadku usług (edukacja, ochrona zdrowia, finanse i informacja) kwietniowy odczyt był wyjątkowy na tle wcześniejszych miesięcy, więc póki co należy się wstrzymać z daleko idącymi wnioskami, szczególnie w kontekście badań opinii, wskazujących na potencjał do wzrostu dynamiki płac.
Dane wpisują się w obecną politykę Fed. Odczyt NFP jest w normie z punktu widzenia bieżącej fazy cyklu. Stopa bezrobocia jest natomiast zgodna z oczekiwaniami członków FOMC (3,8% w 2018). Niepokoić może wciąż jedynie umiarkowany wzrost wynagrodzeń, ale w kontekście ostatniego wzrostu inflacji oraz wyższego od oczekiwań wzrostu PKB w 1q18 uważamy, że FOMC podniesie stopy w czerwcu (w całym roku przedział dla stopy fed funds wzrośnie w sumie o 100pb).
Analitycy DM PKO BP
.....................
Dolar nie dostał wsparcia ze strony danych
Dynamika płacy godzinowej wyniosła w kwietniu 2,6 proc. r/r, a dane za marzec zrewidowano z 2,7 proc. r/r do 2,6 proc. r/r. Z kolei liczba nowych etatów poza rolnictwem wyniosła w minionym miesiącu 164 tys., chociaż niskie wskazania za marzec zostały podniesione do 135 tys. Dzisiejsze dane Departamentu Pracy wpisują się jednak w serię słabszych odczytów z ostatnich dni (rozczarowały też indeksy ISM), co może stwarzać pole do korekty ostatniego umocnienia dolara, gdyż nie daje pretekstów do rozgrywania spekulacji nt. możliwości przesunięcia oczekiwań członków FED na łącznie 4 podwyżki stóp w tym roku podczas posiedzenia zaplanowanego na 12-13 czerwca.
Słabszy dolar, to teoretycznie lepsze zachowanie się rynków wschodzących. Zdają się to dobrze rozumieć inwestorzy na rynku złotego, który próbuje odrabiać straty z ostatnich dni. Po południu kurs EUR/PLN naruszył barierę 4,25, a USD/PLN 3,55 zł. Złotemu nie pomaga jednak zachowanie się EUR/USD, który pozostaje przy minimach.
Słabość dolara jest bardziej widoczna w relacji z innymi walutami (np. jenem), niż euro, które ma swoje problemy (słabe dane, niska inflacja mogą prowokować do rewizji oczekiwań, co do terminu podwyżki stóp w 2019 r.).
Marek Rogalski - główny analityk walutowy Domu Maklerskiego BOŚ
Inflacja, bezrobocie, PKB - zobacz dane z Polski i ze świata w Biznes INTERIA.PL