Liczymy na eksport do Rosji
W przyszłym tygodniu - w poniedziałek lub wtorek - w Moskwie odbędzie się kolejna tura rozmów rosyjskich i polskich ekspertów weterynaryjnych oraz fitosanitarnych, które mają doprowadzić do uchylenia przez Rosję zakazu importu żywności z Polski.
Poinformował o tym w czwartek PAP Lech Pintera z Wydziału Ekonomiczno-Handlowego Ambasady RP w Rosji.Jego zdaniem istnieją szanse na to, że eksport polskich produktów
mięsnych i roślinnych do Rosji zostanie odblokowany z końcem lutego. "Zależy to od stanowiska, jakie zaprezentuje strona polska na rozmowach w przyszłym tygodniu" - podkreślił Pintera.
Przedstawiciel polskiej ambasady dodał, że w ramach przygotowań do przyszłotygodniowego spotkania ekspertów w Moskwie przebywał w tych dniach główny lekarz weterynarii Krzysztof Jażdżewski. Wcześniej strona polska przesłała Rosji dokumenty, które mają ją
przekonać do zniesienia embarga.
Rosja wprowadziła od 10 listopada 2005 roku zakaz importu mięsa z Polski, a od 14 listopada także produktów pochodzenia roślinnego. Sankcje te uzasadniła fałszowaniem przez polskich eksporterów świadectw weterynaryjnych i fitosanitarnych. Polska przyznała, że w handlu żywnością z Rosją wystąpiły nieprawidłowości.W połowie grudnia w Moskwie odbyła się pierwsza tura rozmów rosyjskich i polskich ekspertów weterynaryjnych i fitosanitarnych. Strona polska przedstawiła propozycje dotyczące wyeliminowania nieprawidłowości i zaostrzenia kontroli weterynaryjnej oraz fitosanitarnej, jednak zdaniem strony rosyjskiej nie gwarantowały one w pełni bezpieczeństwa żywności wysyłanej do Rosji.Według szacunków polskiego resortu rolnictwa straty, jakie na rosyjskim embargu ponoszą polscy eksporterzy produktów pochodzenia
zwierzęcego i roślinnego, wynoszą 27-28 mln dolarów miesięcznie.