Litwa odetnie Obwód Kaliningradzki
Jeśli naprawa rurociągu "Przyjaźń-I", dostarczającego ropę do litewskiej rafinerii Mażeikiu Nafta (Możejki) będzie się "przedłużała", Litwa nie wyklucza podjęcia remontu linii kolejowej, zapewniającej rosyjski tranzyt wojskowy do Obwodu Kaliningradzkiego - poinformowały w piątek litewskie media.
Przypomnijmy ze obecne dostawy ropy na Litwę są zagrożone. Pod koniec lipca Rosja wstrzymała przesył surowca, a teraz zapowiada, że może ich już nie wznowić. Powód? Rurociąg jest przestarzały. Gdyby taki scenariusz się spełnił interesy PKN Orlenu na Litwie byłyby zagrożone.
Obecnie rafineria w Możejkach ratuje się importem ropy przez terminal w Butyndze nad Morzem Bałtyckim.
W opinii litewskich polityków - m.in. przewodniczącego parlamentu Viktorasa Muntianasa, wstrzymanie dostaw ropy do Możejek, to skutek świadomych działań Moskwy, a nie rezultat awarii rurociągu. Ich zdaniem, w ten sposób Rosja karze Litwę za to, że ta nie sprzedała Mazeikiu.
Zdaniem redaktorów "Pulsu Biznesu", należy obecnie bardzo uważać, by nie narażać na szwank naszych stosunków z Rosją. Temat dywersyfikacji działa na naszego sąsiada ze wschodu jak płachta na byka.
We czwartek Minister skarbu Wojciech Jasiński powiedział, że nie widzi potrzeby wycofania się PKN Orlen z inwestycji w litewską rafinerię, pomimo wstrzymania do niej dostaw ropy z Rosji.
Również PKN Orlen kilkakrotnie zapewniał, że nie zamierza zrezygnować z zakupu Możejek. W środę rzecznik PKN Orlen Dawid Piekarz poinformował, że płocki koncern przewidział dla Możejek inne drogi dostaw ropy, nie tylko rurociągiem.