Litwini oblegają nasz sklepy
Litwini znowu oblegają suwalskie sklepy i bazary. Turystykę zakupową spotęgował ostatni spadek kursu złotego i ciągły wzrost cen żywności na Litwie.
W punktach wymiany walut w ostatni weekend zabrakło już złotówek. Za 1 lita można było kupić jednego złotego i 25-27 groszy. Kilka firm przewozowych wznowiło weekendową ofertę wyjazdów na zakupy do Polski.
W wypadku takich wyjazdów nie ogranicza się wielkości bagażu pasażerów. Litwini tym chętniej wybierają się na zakupy do Polski, że większość produktów żywnościowych na Litwie jest dużo droższa niż w Polsce. Interwencję w sprawie windowania cen żywności podjęli już premier Andrius Kubilius i prezydent Dalia Grybauskaite. Zwrócili się do urzędu antymonopolowego - Rady ds. Konkurencji, by wyjaśniła, czy nie ma w tym zmowy handlowców.