LNG: Wszyscy odbiorcy zapłacą w nowych taryfach
Wkrótce ma zostać przedstawiony projekt ustawy dotyczący socjalizacji kosztów terminala LNG - zapowiedział na konferencji Michał Kurtyka, wiceminister energii. Resort chce, by taryfy PGNiG obowiązujące od stycznia 2017 r. uwzględniały socjalizację kosztów. Według tej koncepcji część kosztów funkcjonowania terminala LNG ma obciążyć wszystkich krajowych odbiorców gazu poprzez odpowiednią opłatę zwartą w taryfach.
Wkrótce ma zostać przedstawiony projekt ustawy dotyczący socjalizacji kosztów terminala LNG - powiedział na konferencji Michał Kurtyka, wiceminister energii. Resort chce, by taryfy PGNiG obowiązujące od stycznia 2017 r. uwzględniały socjalizację kosztów.
- Trwają prace nad socjalizacją kosztów terminala. (...) Będziemy w najbliższym czasie taką ustawę proponować - zapowiedział.
- Mamy taryfy zatwierdzone do końca 2016 r. Będziemy celować, by od początku 2017 r. taryfy mogły uwzględniać nowe uwarunkowania związane z socjalizacją kosztów - dodał.
Socjalizacja kosztów użytkowania gazoportu ma rozłożyć je w taki sposób, by każdy jego użytkownik wziął na siebie ich część.
Wśród pojawiających się wcześniej na rynku koncepcji był pomysł, by część kosztów funkcjonowania terminala obciążyła wszystkich krajowych odbiorców gazu poprzez odpowiednią opłatę zwartą w taryfach: dystrybucyjnych i przesyłowej.
PGNiG już poprosił w zeszłym roku UREi o pokrycie kosztów użytkowania terminala LNG w Świnoujściu.Zdaniem analityków to działanie jest zupełnie naturalne, że PGNiG zabiega o przeniesienie kosztów funkcjonowania terminalu na cały rynek. Chodzi jednak o to, by terminal uczynić atrakcyjnym dla wszystkich odbiorców.
Terminal w Świnoujściu jest bowiem elementem systemu bezpieczeństwa energetycznego Polski. Wraz z nowymi gazociągami, interkonektorami, wirtualnym rewersem na gazociągu jamalskim, a także podziemnymi magazynami i własnym wydobyciem wzmocni niezależność gazową Polski. Inwestycja umożliwi odbiór gazu ziemnego drogą morską praktycznie z dowolnego kierunku na świecie.
Początkowa zdolność regazyfikacyjna wyniesie 5 mld m sześc. rocznie i odpowiadać będzie jednej trzeciej polskiego zapotrzebowania na gaz ziemny.