Lotnisko Olsztyn-Mazury radzi sobie całkiem nieźle
Pomimo wielu sceptycznych opinii towarzyszących uruchomieniu portu lotniczego Olsztyn-Mazury miniony rok udowodnił, iż radzi sobie on całkiem dobrze. Czy tą passę uda się podtrzymać również w bieżącym roku?
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2016
W całym ubiegłym roku najmłodsze lotnisko w Polsce obsłużyło ponad 47 tys. podróżnych.
W porównaniu do pierwotnych założeń (30 tys. pasażerów rocznie) wynik okazał się zatem lepszy aż o 56 proc. Warto również dodać, iż lotnisko doczekało się pięćdziesięciotysięcznego pasażera już 14 stycznia 2017 r.
Dodatkowo w 2016 r. obsłużonych zostało 538 przylotów w ramach tzw. General Aviation, a więc samolotów i statków powietrznych niebędących samolotami rejsowymi.
Lepsze od zakładanych wyniki motywują do realizacji kolejnych inwestycji, podnoszących jakość oferowanych usług. W bieżącym roku planowana jest m.in. rozbudowa płyty postojowej.
Obecnie z lotniska Olszyn-Mazury można polecieć tylko do Londynu. Do wyboru są rejsy oferowane przez Wizz Air do Luton, oraz przez Ryanair kończące się na lotnisku Stansted.
W porównaniu do ubiegłego roku lotnisko straciło połączenie obsługiwane przez Adrię (Monachium) i Sprint Air (Kraków, Berlin). W roku bieżącym siatka połączeń zostanie natomiast poszerzona o Oslo (od maja będzie na tej linii operować przewoźnik Wizz Air).
Trwają również zaawansowane negocjacje w kwestii połączeń ze Lwowem. Niepewne są w dalszym ciągu losy innych połączeń, m.in. do Niemiec.
Tymczasem port lotniczy Olsztyn-Szymany zgodnie z wytycznymi unijnymi i masterplanem, powinien przekroczyć tym roku liczbę 80 tys. obsłużonych podróżnych. Przedstawiciele lotniska liczą na zdecydowanie więcej, bo na aż 100 tys. pasażerów. W kontekście ubogiej siatki połączeń może to jednak okazać się niezwykle trudne. Pozostaje mieć nadzieję, iż w najbliższych dniach usłyszymy o zakończonych z sukcesem negocjacjach i uruchomieniu kolejnych kierunków.
Zdaniem Marka Klamuta z firmy TREENEO, zajmującej się inwestowaniem w nieruchomości gruntowe na Warmii i Mazurach, systematyczny rozwój lotniska z pewnością będzie pozytywnie wpływał na rozwój całego regionu.
- Mieszkańcy Olsztyna i okolic otrzymali nowy środek transportu, do którego szybko się przekonali. Poszerzenie oferty o loty do Oslo z pewnością uszczęśliwi Polaków pracujących w Norwegii, których znaczna część zamieszkuje warmińsko-mazurskie. Otwarcie nowego kierunku przyczyni się również do większej promocji naszego regionu wśród Norwegów.
Warto przypomnieć, iż wzrost liczby pasażerów omawianego portu lotniczego do 2022 r. określany jest na 5-7 proc. rocznie, by osiągnąć wtedy pułap 600 - 700 tys. podróżnych.
Aleksandra Lach