Madryt ogłosił plan odbudowy gospodarczej 2021-2023
Hiszpański rząd przedstawił strategię wychodzenia z kryzysu spowodowanego koronawirusem. Zakłada ona stworzenie 800 tys. nowych miejsc pracy i wyjście z recesji. Na jej realizację gabinet premiera Pedro Sancheza przeznaczy 72 mld euro - pieniądze pochodzące z Funduszu Odbudowy UE.
Hiszpania jest drugim po Włoszech odbiorcą funduszu odbudowy. Zgodnie z założeniami majowego planu UE, kraje członkowskie otrzymają łącznie 750 mld euro. Na wykorzystanie przyznanych im kwot mają 6 lat. Hiszpania chce wykorzystać swoja pulę w ciągu dwóch lat. Rząd założył, że prawie 27,5 mld euro z Brukseli zasili wydatki przyszłorocznego budżetu państwa.
Zgodnie z założeniami planu, 37 proc. całej sumy ma zostać przeznaczone na “zielone inwestycje", między innymi na elektryczne samochody; na cyfryzację - 75 proc. mieszkańców kraju ma mieć dostęp do sieci 5G - rząd zamierza przeznaczyć 33 proc. dotacji unijnych, a resztę - na wzmocnienie “trwałości społecznej", między innymi zrównanie szans kobiet i mężczyzn oraz wsparcie dla obszarów o najniższym poziomie rozwoju.
Największe inwestycje obejmą w ciągu dwóch najbliższych lat 10 działów gospodarki. Na pierwszym miejscu postawiono wydatki na rzecz wiedzy i edukacji, na drugim cyfryzację firm i sektora turystycznego, a także innowacje i wzmocnienie systemu ochrony zdrowia, a na trzecim - rolnictwo i walkę z wyludnianiem całych obszarów. Aby w wykorzystaniu pieniędzy nie przeszkodziła biurokracja, premier Sanchez zapowiedział zmiany w ustawodawstwie dotyczącym subwencji i umów publicznych.
Hiszpania jest jednym z krajów UE najbardziej dotkniętym skutkami trwającej pandemii. Jak prognozuje rząd, tegoroczny deficyt finansów publicznych przekroczy tam 10,3 proc. PKB (w 2019 r. wyniósł 2,8 proc.). W II kwartale spadek PKB wyniósł w Hiszpanii 18,7 proc. PKB i po raz trzeci w XXI wieku kraj wkroczył w recesję.
ew