Mają gigantyczną zniżkę!

Rodacy z byłych republik radzieckich i Rosji nie muszą starać się o pozwolenie na pracę. Pisownia nazwisk polskich w Karcie jest najbardziej drażliwą kwestią i wymaga zmiany ustawy. Ministerstwo Spraw Zagranicznych obiecuje, że obsługa Karty Polaka ruszy w ciągu 14 dni.

Rodacy z byłych republik radzieckich i Rosji nie muszą starać się o pozwolenie na pracę. Pisownia nazwisk polskich w Karcie jest najbardziej drażliwą kwestią i wymaga zmiany ustawy. Ministerstwo Spraw Zagranicznych obiecuje, że obsługa Karty Polaka ruszy w ciągu 14 dni.

W sobotę 29 marca weszła w życie długo oczekiwana Karta Polaka. Ustawowe rozwiązania mają ułatwić udzielanie pomocy Polakom zamieszkałym za wschodnią granicą i podtrzymać ich łączność z naszym narodowym dziedzictwem kulturalnym. Najbardziej drażliwą sprawą jest pisownia imion i nazwisk polskich. - Jesteśmy rozczarowani, że nie możemy wpisywać swoich nazwisk w dwojaki sposób: po polsku i w transkrypcji litewskiej - mówi Michał Mackiewicz, prezes Związku Polaków na Litwie. Teresa Dutkiewicz z Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie uważa, że zachowanie nazwisk polskich to sprawa honoru. - Dokumenty tożsamości są świadectwem wynaradawiania i należy nam się zapis nazwiska w ojczystym języku w Karcie Polaka - apeluje Teresa Dutkiewicz. - Wystąpię jak najszybciej z inicjatywą legislacyjną, aby załatwić sprawę polskich nazwisk w Karcie Polaka - deklaruje Andrzej Czuma, poseł PO.

Uprawnienia dla rodaków

Karta dotyczy rodaków zamieszkujących od pokoleń tereny tzw. krajów postsowieckich oraz Rosji. Na podstawie tego dokumentu osoby z tych terytoriów będą mogły korzystać z wielu udogodnień: nie będą ponosić kosztów wizy, będą mogły podejmować pracę bez zezwolenia, pobierać naukę w szkołach i uczelniach, prowadzić działalność gospodarczą na takich samych zasadach jak obywatele polscy. Ponadto rodacy ze Wschodu będą korzystać z 37- -proc. zniżki na przejazdy kolejowe i autobusowe. Na wniosek złożony w gminie mogą także uzyskać pomoc finansową państwa lub samorządu przy osiedlaniu się w Polsce i w innych przypadkach losowych.

Karta, zanim weszła w życie, została już znowelizowana. Dostosowano ją do nowej terminologii obowiązującej w strefie Schengen, a także wprowadzono uprawnienia do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych w przypadkach nagłych. Karta nie upoważnia jednak do podróżowania po całej strefie Schengen, liczy się rodzaj wydanej wizy. Nie jest też ona równoznaczna z przyznaniem obywatelstwa.

Warunki przyznawania

Według szacunkowych obliczeń w pierwszym roku funkcjonowania ustawy może z niej skorzystać nawet 1 mln zainteresowanych. Osoby ubiegające się o Kartę muszą wykazać swój związek z polskością, podstawową znajomość języka, a także posiadać wiedzę o polskich tradycjach i zwyczajach. Muszą też wykazać, że co najmniej jedno z rodziców lub dziadków albo dwoje pradziadków było narodowości polskiej lub posiadało obywatelstwo polskie. Jeśli takich dokumentów nie ma, to można przedstawić zaświadczenie organizacji polonijnej potwierdzające aktywne uczestnictwo w działalności na rzecz kultury i języka polskiego.

Wykaz organizacji, które są upoważnione do wydawania takich zaświadczeń, znalazł się w rozporządzeniu Rady Ministrów z 5 marca 2008 r.

Przygotowanie konsulatów

Zdaniem posła Adama Lipińskiego z PiS nie wszystkie konsulaty są dobrze przygotowane do wykonywania nowych zadań. - Na początku będzie sporo problemów, pojawią się zatory w rozpatrywaniu wniosków, gdyż Kartę Polaka obsługuje za mała grupa urzędników - przewiduje Lipiński. - Ubolewamy też, że ustawa nie włącza w większym stopniu do współpracy organizacji polonijnych - dodaje. Polskie MSZ obiecuje, że pełna obsługa Karty Polaka ruszy w ciągu 14 dni. - Ponad 80 osób zostało oddelegowanych do konsulatów polskich na Wschodzie w celu wykonywania ustawy o Karcie Polaka - informuje Wojciech Tyciński z MSZ. - Są to osoby, które już w tych konsulatach pracowały, a także nowo przybyli urzędnicy z Polski. Nie będzie jednak tak, że wysyłamy 31 nowych konsulów tylko do załatwiania Kart Polaka - dodaje. - Nie wszystkie polskie placówki wymagają nowej obsady. W państwach kaukaskich nie spodziewamy się większego zainteresowania, ale na Ukrainie, zwłaszcza we Lwowie, na pewno będzie tłok - mówi Tyciński.

8,5mln zł wyniósł koszt realizacji ustawy

Reklama

Katarzyna Żaczkiewicz

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: pozwolenie na pracę | Rosja | rodacy | karta | obsługa | karty | Karta Polaka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »